Coraz więcej rodziców przychodzi z podpisaną notarialnie odmową badań u dzieci
Rodzice stawiają się w przychodni czy szpitalu nie tylko z własnymi diagnozami i receptami. Coraz częściej mają przy sobie takę notarialnie poświadczone odmowy wykonania badań u noworodków.
gradient12 z- #
- #
- 189
Komentarze (189)
najlepsze
Gdybyś był przekonany że ktoś chce Twojemu dziecku wstrzyknąć truciznę, też pewnie byś interweniował.
Bardziej zastanawiające jest jakie siano trzeba mieć w głowie żeby wierzyć w takie rzeczy - a na znanych mi przykładach wiem, że nie są to ludzie ciemni w sensie problemów z przyswajaniem
A no właśnie. Ciekawe czy karyna odmówiła szczepienia dzieci jak by zobaczyło jak jej brajanek może wyglądać bez tego.
@Sarmataa: Czyli w znanym przypadku z Nowego Sącza gdy rodzice zrezygnowali w ogóle z kontroli dziecka u pediatry, a zgodnie z zaleceniem znachora karmili je tylko rozwodnionym kozim mlekiem, powinien ktoś odpowiadać? Przypomnę, że dziecko zmarło na skutek skrajnego niedożywienia. Powinien iść do więzienia znachor, czy rodzice, czy może należało uznać,
To dlaczego nadal oglądasz tefałeny?
Nie potrafisz odfiltrowac?
Nie setki lat nauki tylko skutki i cierpienia dzieci z powikłaniami poszczepiennymi. A lekarz potem umywa rączki. Jak to, przecież podpisali państwo swistek, że są świadomi o możliwych skutkach ubocznych szczepienia.
To wychodzi ze ty masz IQ - 300
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli jednak gorszy sort dzieci
@milicja: Bo tak wybrali ich głupi rodzice.
A ja Ci gwarantuję że żaden lekarz nie potwierdzi notorialnie odpowiedzialności za ewentualne poszczepienne skutki uboczne
Ty zasrany baranie! Skoro jest szczepione to chyba nie zachoruje tak?
Jak żona rodziła, to akcja porodowa trwała nieprzerwanie 13 godzin.
Dobrze że lekarz nie nalegał na szczepienie w pierwszej dobie, tylko zalecił poczekać ze względu na wyczerpanie noworodka, bo zaraz się okazało, że dziecko ma zapalne wykwity na skórze i się nie nadaje do szczepień, bo mogłoby ich nie przeżyć...
Jest sposób na bezmyślne odmawianie szczepień.
@hatecraft: chyba na wykopie czytałem jakieś zwierzenia lekarza który mówił że nie ma takiej opcji.
Matki chcą lekarzowi oczy wydrapać jak dziecko nie dostanie 10pkt, więc jak nie ma jakieś na prawdę poważnej sytuacji to jest 10pkt i już :)
Niech dziecko jest na starcie najlepsze ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Bardzo się przyda jak już dziecko leczone "wodą strukturyzowaną" podupadnie na zdrowiu i rodzice nagle zmienią zdanie i będą twierdzić że nawet jeśli coś mówili, to nie wiedzieli co mówią, nie rozumieli i że jednak wina lekarza.
Poświadczony notarialnie papier, złożony wcześniej w dużym stopniu uniemożliwia rodzicom późniejsze wycofanie się z takiej deklaracji.
Natomiast oczywiście nadal dziecka szkoda.