Opowiada brednie napalonym gimbusom. Na You Tube zarabia maksymalnie kilka tysięcy miesięcznie a może nawet mniej a jakby miała miliony z innej działalności to by nie musiała świecić gołą dupa po internetach.
Przecież to aż słychać w tonie jej głosu że cała ta historia jest zmyślona, to samo przy kwotach którymi rzuca. Idę o zakład że jak ktoś obejrzy pierwszy sezon serialu "Lie To Me" i włączy ten film jeszcze raz to sam zobaczy o czym piszę :)
Komentarze (6)
najlepsze