Używane auta mają cofnięte liczniki średnio o 100-150 tys. km
Prawie 1,5 mln ofert używanych samochodów pojawiło w pierwszych trzech kwartałach 2017 roku – wynika z danych firmy AAA Auto. Średnia cena takiego auta w Polsce to ponad 23 tys. złotych, przy czym samochody mają dość niski przebieg jak na swój wiek, bo liczniki kręcą zarówno za granicą i...
j.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- 311
Komentarze (311)
najlepsze
Wlasnie powinno byc - jako wyludzenie. W Australii krecenie licznikow jest karalne. Mozna za to chyba dostac 2 lata wiezienia, a jesli to dealer to traci licencje. Moze jakis szaleniec takie ryzyko podejmie, ale zupelnie nie jest to popularny proceder - nie slyszalem zeby ktokolwiek sprzedajcy samochod krecil licznik. Zwlaszcza, ze stan licznika moze figurowac w wielu miejscach - od urzedu podatkowego po mechanika
Ogromna liczba samochodów jest skręcona już kilka razy, raz jak od turka z 500
Nikt mu nie wierzy, że 15 letnie auto ma ~40k km
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na prawdę mamy zniszczone postrzeganie używanych samochodów i przebiegów przez handlarzy. Oby wszyscy spłonęli w piekle za te zniszczenie rynku. Naprawa będzie trwała wiele lat.
@Gej: Od 2006 r mam Renault Megane, z produkcji 2002. Poniemiecka, była bita w tył i naprawiona. Koszt - 20 k. Wkład własny to naprawa klimy i nieszczelnego baku. Jeżdżę nią do dziś. Zero korozji, na liczniku obecnie autentyczne 57000 km. Można? Można.
Przecież w znakomitej większości przypadków są dostępne tylko dwie opcje przy sprowadzonym aucie:
1. Bite
2. - 100k km