Kupiłem Lego Boost. Poniżej coś w rodzaju recenzji. Zdjęcia własne sobie odpuszczę, bo w sieci jest mnóstwo bardziej profesjonalnych. Jak kogoś interesuje coś konkretnego to mogę dorobić.
W skrócie: Ciekawy zestaw, ale ma znaczące wady. Software pozostawia trochę do życzenia, ale bez tragedii.
Totalny brak jakiejkolwiek dokumentacji dotyczącej programowania. Dla mnie ogromna wada w przypadku zestawu edukacyjnego. Naprawdę jest z tym źle. Instrukcja jest tylko elektroniczna, ale w klasycznym stylu. Konstrukcja daje możliwość stosunkowo szybkiego i łatwego zbudowania własnych konstrukcji. Tylko dwa porty wejscia/wyjścia (plus dwie wbudowane niezależnie napędzane osie). W zestawie czujnik koloru/odległości i dodatkowy silniczek. Wtyczki znane z WeDo 2.0, niekompatybilne z Mindstorms i Power Functions. Wszystko związane z dźwiękiem realizowane przez tablet. Działa tylko kiedy tablet jest włączony (nie wgrywa się programu do pamięci jak w mindstorms). Baterie (6x AAA) szybko znikają.
Cena katalogowa 699 zł (bricklink 550 zł, allegro/ceneo 600 zł).
====================
Programowanie
Najpierw to co chyba najważniejsze w tym zestawie i chyba też to co mnie najbardziej boli.
Oprogramowanie nie jest złe. Mogę trochę denerwować ładowanie przy każdej zmianie ekranu, ale da się żyć. Programowanie odbywa się przez przeciąganie modułów z dolnej listwy na obszar roboczy. Obsługiwany jest zoom (szczypanie ekranu) i przewuwanie (panning) czyli standard. Stosunkowo często mam problem z wyciągnięciem odpowiedniego modułu z listwy. Zamiast tego listwa przesuwa się na boki.
Jednak największa wada to brak dokumentacji, pomocy, opisów, dymków. Słowem: czegokolwiek. Są tylko ikonki modułów z obrazkami, które można się starać rozszyfrować, a bywa trudno.
Nawet głupi dymek z kilkoma słowami co dany moduł robi zrobiłby kolosalną różnicę. Mimo usilnych poszukiwań nie znalazłem także niczego w internecie. Może zestaw jest zbyt nowy i jeszcze nikt tego nie opracował? W każdym razie LEGO dało ciała na całego nie robiąc nic w tym kierunku, bo "getting started" na ich stronie obejmujące 5 kroków, które sprowadzają się do ściągnij i uruchom aplikację, wyjmij klocki z pudełka, włóż baterie i zbuduj model to kpina.
Słabo jest też z oznaczaniem tworzonych przez siebie modułów (np. nagrań). Możliwości są tu ograniczone do wyboru ikonki lub pojedynczej litery/cyfry.
Jak już sie pogodzimy z brakami to obsługa jest dość intuicyjna. Przydatną rzeczą jest możliwość podglądu wartości odczytów z czujników przez wrzucenie luzem na ekran modułu czujnika. Dość przydatne przy wyznaczaniu wartości granicznych. Są pętle, warunki, opóźnienia itp. Na razie wydaje mi się, że nie można wykonywać dwóch akcji jednocześnie, ale mogę się mylić. Np. na razie nie udało mi się sprawić, żeby robot jechał sprawdzając odległość od przeszkody w sposób ciągły. W tej chwili realizuję to pętlą: "podjedź => sprawdź => powtórz" co oznacza ruch "skokami".
=====================
Budowanie
Modele nie są zbyt skomplikowane. Rzeczywiście bazują w ogromnej mierze na zwykłym Lego, a elementów Technica jest dosłownie parę sztuk. Sam Hub (moduł sterujący) ma wbudowane dwie niezależenie napędzane osie (lewa/prawa). Pewnie ma to i swoje wady (rozmiar), ale umożliwia szybkie zbudowanie np. pojazdu. Wystarczy dodać jakieś kółka z przodu nawet nieskręcane, żeby szybko mieć platformę do dalszych modyfikacji i można się skupić bardziej na programowaniu niż na próbach podłączenia napędu. Podoba mi się to, bo zestaw jest skierowany do młodszych przedstawicieli naszego gatunku.
Instrukcje dostępne tylko w formie elektronicznej (aplikacja, albo PDF). Wygląd klasyczny. Podzielone na części (np. robot ma 3 części). Po skończnu danej części jest moment testowania. Krótki program testuje to co zostało do tej pory zostało zbudowane.
======================
Elektronika
HUB
Jak wspominałem hub (moduł sterujący) jest dość duży: 6x16x4. Zawiera baterie 6x AAA i wbudowane dwie napędzane osie. Ma też 6 osiowy czujnik pochylenia (jeszcze nie testowałem). Komunikacja przez Bluetooth. Do działania wymaga włączonego tabletu. Jeśli np. tablet się uśpi to program jest przerywany, a Hub się wyłącza. Wyposażony w światełko, którym (chyba - wciąż się uczę) można sterować.
Czujnik koloru/zbliżeniowy.
Można nim mierzyć:
- odległość - 10 poziomów, zasięg maks. ok. 20-40 cm
- kolor - możliwe stany: brak, czarny, biały, czerwony, zielony, niebieski, żółty. Rozpoznaje kolory tylko z bardzo bliska (parę centymetrów) nawet jeśli obiekt jest duży.
- natężenie świała - 10 poziomów
Dodatkowy silniczek
Dźwięk
Wszystko związane z dźwiękiem jest reazlizowane przez tablet: nagrywanie, odtwarzanie, pomiar hałasu.
Komentarze (23)
najlepsze
@phervers: To jest całkiem fajny zestaw dla dziecka w wieku 6-8 lat. Starszego pewnie też, ale żeby wejść w to głębiej to trzeba samemu wcześniej usiąść
Mi się aplikacja nie zawieszała. Choć ładuje się dość długo. Używałem Huawei MediaPad 2 albo 3. Nie mam jak teraz sprawdzić. Wydaje mi się, że ruszy to na każdym tablecie Android/iOS a Bluetoothem. Możesz to ściągnąć bez zestawu i potestować. W necie widziałem jak łatwo podszyć się pod huba. Z tego co pamiętam to wystarczy
Pracowalismy na programie wgranym do komputera, wtedy jeszcze to chyba nie bylo zgrane z tabletami.telefonami, bo to byly dopiero poczatki :)
Pracowałam kilka lat jako instruktor właśnie do WEDO i też nie jakas superrewelacja.
Tam byl bodajze ruchu wtedy i wychylenia.
A ja nadal na NXT jadę i nie śpieszy mi się upgradować.