Internauci pomagali pszczelarzowi. Ale większości ich pieniędzy nie dostał
64 tysięcy złotych wpłacili internauci na pomoc w odbudowie spalonej pasieki na Strachocinie we Wrocławiu. Ale do jej właściciela trafiły ule i sprzęt warte około 25 tysięcy. Resztę organizująca zbiórkę fundacja chce przeznaczyć na promocję, szkolenia i edukację.
Kolejny_wykopek z- #
- #
- #
- 248
Komentarze (248)
najlepsze
@titus1: ciekawe z jakiej racji?! Kruczki w umowie?
@dlugi-gr: Fundacja Centaurus z Wrocławia
Dodam, że w artykule napisano wyraźnie, że dodatkowe środki miały być przeznaczone na rozbudowę, oraz lepsze zabezpieczenie uli. Coś tam mówią, że odmówili kupna przyczepy. Dziwna sprawa, przecież takie ule się właśnie na niej wozi na różne pola, prawda?
@kidzior: No to jak dla mnie spełnia definicję elementu hodowli, czy jaki tam jest poprawny termin (chyba nie plantacja ;-)). Rozumiałbym jakby gość chciał wydać te pieniądze na jakiś głupoty, albo dostać je do ręki, ale on wyraźnie chce je włożyć swoją hodowlę.
@Wade94: chodzi?
Na szybko w regulaminie siepomaga.pl jest 6%
Wcale bym się nie zdziwił , gdyby się okazało że właściciel tej stronki ,kupuje co kilka miesięcy nowe mieszkanie pod wynajem w dużym mieście . Sam pewnie jeździ 15 letnim passatem , wśród znajomych uchodzi za bardzo empatyczną i pomocną osobę która tak wiele zrobiła dla społeczeństwa...