@BlackSunEmpire: Tak że jak skręcę kierownicą to nie odrywam pleców od fotela+cały czas staram się mieć 2 ręce na kierownicy. Podobnie jak na filmiku od Felixa.
Gość jest chyba w czepku urodzony, miał coś koło 200, przed utratą przyczepności minął białego na centymetry, później lecąc bokiem znowu na centymetry czarnego, do tego odbił się kilka razy i nie wywaliło go poza barierki, opatrzność i przemyślana inżynieria infrastruktury uratowały mu życie.
Co do tytulu to jednak nie do konca sie zgodze. Poniewaz faktycznie jedzie bez wyobrazni i jak typowy seba, ale w momencie pierwszego uderzenia 0:36, nie poddaje sie i jeszcze proboje odzyskac wladze nad pojazdem. W wyniku czego omija czarne auto ( duza roznica w predkosci obu pojazdow), niespelna 2 sekundy po pierwszym uderzeniu w barierki. I wychodzi z bardzo powaznego uderzenia przodem swojego auta w tyl czarnego ( bankowo wystrzeliliby poduszki,
@bezrecepty: Zgadzam się, ale zapominasz o meritum - to, że musiał ratować się przed wjechaniem w dupę czarnego wynika tylko i wyłącznie z jego braku: - mózgu - umiejętności - możliwe też że w sprzęcie.
Wyjaśniło się czemu kierowcy Bmw nie włączają kierunkowskazów, 100% ich możliwości intelektualnych nie wystarcza na ogarnięcie kierownicy i trzech pedałów.
Do tego zaniki czucia w prawej nodze. I tragedia gotowa.
Komentarze (200)
najlepsze
przemyślana inżynieria infrastruktury uratowały mu życie.
- mózgu
- umiejętności
- możliwe też że w sprzęcie.
"Ej patrzecie jakim jestem debilem!"
chyba, ze to jakas kamera o ktorej nie wiedzial
Do tego zaniki czucia w prawej nodze.
I tragedia gotowa.
( ͡° ͜ʖ ͡°)