U nas jak się bawią na ulicy to wszystko musi mieć jakiś agresywny i chamowaty podtekst. Każdy się spina aby nie wyjść na "ciotę". Nie znoszę tej spinki.
@aparat_rozdzielczy: Pracowałem jako promotor, a teraz jako menedżer grupy promotorskiej i powiem Ci, że masz całkowitą rację. Ta "spina" to głównie domena Polaków, 80% jest hamska i nieprzyjemna, a obcokrajowcy.. no cóż, widziałem tylko tych których stać na przyjazd i zabawę w Polsce, a ich statystyka to powiedziałbym jakieś 35% hamskich i nieprzyjemnych :)
Pozytywne! Ale w sumie to nie ma co się dziwić. Pokolenie które się wychowało i pamięta Summer of Love i nielegalne brytyjskie rejwy wciąż ma to we krwi :)
Komentarze (285)
najlepsze
Ale w sumie to nie ma co się dziwić. Pokolenie które się wychowało i pamięta Summer of Love i nielegalne brytyjskie rejwy wciąż ma to we krwi :)