W latach '90 nie było chyba u nas wśród znajomych żadnej imprezy (w szczególności domówki), na których nie leciało co najmniej kilka utworów Kombi. Marzyliśmy, żeby się reaktywowali, chcieliśmy pójść na koncert, przeżyć choć trochę tego, co ludzie mieli szansę zobaczyć w latach '80. No i nasze marzenie się spełniło... w najgorszy #!$%@? sposób. Pamiętam, że już pierwszy utwór wrzucony we wszystkie radia zalatywał gównem, ale człowiek myślał, że to taka "rozgrzewka",
@krootki: Najgorsze jest to, ze to są na prawdę wybitni muzycy, Skawiński to #!$%@? wirtuoz gitary, tak samo Tkaczyk na basie. Ale łatwiej odstawić chałturę.
@bluess: Założenie, że każden członek zespołu to równa część jest błędne w założeniach. Większość kompozycji, aranży i cały ten synthpopowy sznyt i ogólna grawitacja trzymająca to w spójnym brzmieniu to Łosowski. Łosowski tutaj jest kimś kim jest Martin Gore dla Depeche Mode.
A kto śpiewał dobrze znane przeboje Kombi 20-30 lat temu? Zawsze byłem przekonany, że Skawiński. Nawet nie wiedzialem, ze są 2 grupy i śpiewał ktos inny niż ten łysy..
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: Łysy zawsze był wokalistą, ale założycielem był Waldemar Łosowski, ten łysy podobny do Korwina-Mikke.To właśnie jego nowatorskie brzmienie syntezatorów definiowało, styl zespołu Kombi w latach 80 co nie podobało się zbyt Skawińskiemu, który chciał bardziej gitarowej muzyki. Pod koniec lat 90 zawiesili działalność, Skawinski grał w O.N.A itd. i dopiero jakoś pod koniec lat 90 Skawiński i ten drugi goguś "reaktywowali" zespół nie powiadamiająć o tym łysego w okularach(innymi słowy
Też wolę wykonanie Łosowskiego, ale jednak warto coś dodać.
Skawiński i Tkaczyk mimo wszystko nie stoją w miejscu. Starają się pogodzić klasyczne brzmienie z jakimś urozmaiceniem. Szczerze, raczej większość ocalałych zespołów synth pop, new romantic itd. stara się coś takiego robić. Niedawno słuchałem współczesnych koncertów Pet Shop Boys, też to mniej więcej tak brzmi. Kombinują, szukają. Ja to w sumie szanuję. Podrabiać stare brzmienie jest najprościej i to jest jednak stanie w
@jamtojest: Wiele racji w tym co piszesz...ale zawsze znajdzie się jakieś ale :) Sam początek tej piosenki to już jest gwałt na oryginale. Ja wiem, że można iść z duchem czasu i trzeba jakoś pewne mankamenty "zaszpachlować", ale trzeba też znać umiar. To brzmi okropnie, po prostu znając oryginał człowiek czuje, jakby ktoś mu chciał wcisnąć wyrób czekoladopodobny zamiast czekolady. Od 1:02 to jest dramat jeśli chodzi o wykonanie Kombii. Ja
@jamtojest: Tu nie chodzi o bezdusznego Skawińskiego i żonę Łosowskiego tylko o to że reaktywowali zespół bez Łosowskiego mimo że on chciał być w swoim zespole. W takiej sytuacji Skawiński zrobił Kombii bo potrzebna mu była nazwa do wypromowania się a że nie miał praw bo Łosowski się nie zgodził to dodał sobie drugie I i promował się na piosenkach Kombi z czasem tworząc własne. Przeczytaj sobie ten wywiad w powiązanych.
Kombi Łosowskiego ma to oryginalne brzmienie, choć i tak Kombi sprzed lat jest nie do podrobienia, ale już na pewno nie przez Kombii, które jest żenującym skokiem na kasę. Eh, kochałem Karolinę z tego klipu ( ͡°͜ʖ͡°)
@Chino Zbigniew Fil jak dla mnie robi robotę. Kiedyś śpiewał w Jaka to melodia. Ma śmieszna wadę wymowy, dziwne że sobie z tym radzi śpiewając. Ale czuje dobrze muzykę, a muzykę Łosowskiego to już w ogóle. To się wyczuwa, ma energię
Komentarze (175)
najlepsze
Wokalista jak i muzyka - zupełnie inna liga !
Bo był jak najbardziej wokalistą oryginalnego Kombi.
Tylko że w 2003 roku zrobił Kombii żeby dalej śpiewać stare kawałki Kombi :D
Nie dość, że tekst to dno, to jeszcze warstwa muzyczna to pop-mielonka. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Skawiński i Tkaczyk mimo wszystko nie stoją w miejscu. Starają się pogodzić klasyczne brzmienie z jakimś urozmaiceniem. Szczerze, raczej większość ocalałych zespołów synth pop, new romantic itd. stara się coś takiego robić. Niedawno słuchałem współczesnych koncertów Pet Shop Boys, też to mniej więcej tak brzmi. Kombinują, szukają. Ja to w sumie szanuję. Podrabiać stare brzmienie jest najprościej i to jest jednak stanie w
To brzmi okropnie, po prostu znając oryginał człowiek czuje, jakby ktoś mu chciał wcisnąć wyrób czekoladopodobny zamiast czekolady. Od 1:02 to jest dramat jeśli chodzi o wykonanie Kombii.
Ja
http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/corka-wajdy-i-tyszkiewicz-swiadkiem-samobojstwa-frykowskiego/tc2be4t