17 lat temu stałem z opadniętą koparą w hali "Mera" w Warszawie, patrzyłem na Maynarda stojącego przez większość koncertu tyłem do publiki na tle wyświetlanych na scenie niesamowitych animacji, na zestaw perkusyjny wielkości stodoły, na muzyków totalnie skoncentrowanych na grze, a w oszołomionym łbie kołatała się jedna tylko myśl: to niemożliwe żeby na żywo zespół brzmiał jeszcze lepiej, jeszcze ciężej, jeszcze dokładniej niż na płycie. okazało się że jednak. do dziś mrówki
@puchacz_rolny: W 2001 się nie załapałem, a szkoda bo były aż dwa koncerty. W 2006 w Spodku rewelacyjny koncert. Według mnie to jest najlepszy album, chociaż w TOOL wkręciłem się jeszcze wcześniej, kiedy to MTv puszczało teledysk Sober. Z tą Undertow nie było "chemii" i nie ma do tej pory ;), magia przyszła właśnie z Ænimą.
"See, I think drugs have done some good things for us, I really do. And if you don't believe drugs have done good things for us, do me a favor - go home tonight and take all your albums, all your tapes, and all your CDs and burn 'em. Cause you know what? The musicians who've made all that great music that's enhanced your lives throughout the years... rrrrrrrrrrrrreal fucking high on
@Strumien_Objetosci: no niech traktują, tylko w efekcie ludzie słuchają jak chcą, Tool ma 0 zł, a ja jakbym chciał posłuchać na spoty całego albumu to nie mogę i muszę słuchać #!$%@? jakości na YT, albo zgrywać samemu ich płytę do FLAC. zamysł piękny, tylko nie dostosowany nijak do współczesnych realiów.
Na mojej liście kapel Tool stoi bardzo wysoko na szczycie. Zrobili cover Led Zeppelin, który uznaję za równie dobry co oryginał, albo nawet lepszy. To wielka sztuka coverować Zeppelinów, narzucić własny styl i nie spieprzyć tego. Jakbym miał okazję pójść na koncert Toola, to bym osrał się ze szczęścia na miętowo ( ͡º͜ʖ͡º)
wspaniale wspomnienia - jak jako mloda siksa na wycieczce klasowej (szkola srednia) w Krakowie, poznalam super chlopaka z innego miasta (rowniez bedacego na wycieczce klasowej)- ja zakochana w Tool'u - on rowniez :) jak sie rozjezdzalismy to dal mi na pamiatke kasete Perfect Circle. Jeszcze pozniej przez jakis rok pisalismy do siebie listy. Kaseta, listy - to byly czasy. i głównie z tym kojarzy mi sie Tool oraz :) Perfect Circle
kolega próbwał mi to wciasnąć przez wiele lat ale jakoś nie byłem przekonany i nie chciało mi się tego słuchać. kiedyś sobie włączyłem bo jakoś przypadkiem mi się nawinęło..i tak słuchałem sobie jednym uchem i w pewnym momencie FortySix&Two stwierdziłem "co tu się #!$%@??!" włączyłem kawałek od nowa i nastąpiło olśnienie..od tego momentu jestem w TooLu zakochany, nie ma innej takiej kapeli
@agablazej: ja miałem podobną akcję wiele lat temu. Też kumpel opowiadałem z zachwytem, przesłuchałem i wrażenia na mnie nie zrobiło. Ale kiedyś zasnąłem słuchając na discmanie jakiejś składanki, która sobie nagrałem i na codzie ze Schism aż się wybudziłem. Od tamtej pory Tool jest moim numerem 1.
Kilkanaście lat temu jak była trasa Lateralus byłem na ich koncercie w Hali Wisły w Krakowie. Ochrona macała jak kiboli przed meczem, a samo miejsce totalnie nie nadawało się na taki koncert. I była miazga. Top5 koncertów na jakich byłem.
Komentarze (100)
najlepsze
Według mnie to jest najlepszy album, chociaż w TOOL wkręciłem się jeszcze wcześniej, kiedy to MTv puszczało teledysk Sober. Z tą Undertow nie było "chemii" i nie ma do tej pory ;), magia przyszła właśnie z Ænimą.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za muzykę chwała im, za podejście do koncertów w Cebulandii na pohybel.
Kaseta, listy - to byly czasy. i głównie z tym kojarzy mi sie Tool oraz :) Perfect Circle
@toto22: A Perfect Circle #piekloperfekcjonistow
I była miazga. Top5 koncertów na jakich byłem.
Zadałem szczere pytanie i mam 3 minusy xdddd