-Marian, dzwoń po karetkę! Albo nie, sami do szpitala jedziemy! -Że co? A co się stało? -Jak to co? Denisowi leci krew z nosa! -Grażyna nie wygłupiaj mnie się! Sama se dzwoń. Ja nigdzie nie jadę! -Ale Marian, Alan mówi, że od krwi z nosa się może zrobić skrzyp! W internetach czytał. -Skrzep, nie skrzyp. Sie zrobi, to przestanie lecieć. Alan, od dzisiaj szlaban masz na internety! -A ty wiesz, Marian, że
Dzwoń po karetkę! Albo nie, sami do szpitala jedziemy!
To faktycznie powinien się ten skrzep zrobić- potem wielkie zdziwienie, że izby przyjęć i sory są pełne starych dziadów i nadpobudliwych rodziców z 20-kilku letnimi dziećmi z bólem ręki (╯°□°)╯︵┻━┻
Komentarze (94)
najlepsze
- Panie doktorze, połknęłam APAP Noc w środku dnia! Czy ja umrę?
- Wszyscy umrzemy.
- O Bowe, co ja narobiłam!
-Że co? A co się stało?
-Jak to co? Denisowi leci krew z nosa!
-Grażyna nie wygłupiaj mnie się! Sama se dzwoń. Ja nigdzie nie jadę!
-Ale Marian, Alan mówi, że od krwi z nosa się może zrobić skrzyp! W internetach czytał.
-Skrzep, nie skrzyp. Sie zrobi, to przestanie lecieć. Alan, od dzisiaj szlaban masz na internety!
-A ty wiesz, Marian, że
To faktycznie powinien się ten skrzep zrobić- potem wielkie zdziwienie, że izby przyjęć i sory są pełne starych dziadów i nadpobudliwych rodziców z 20-kilku letnimi dziećmi z bólem ręki (╯°□°)╯︵ ┻━┻