Taki "porządek" zostawia po sobie młodzież z największej wsi w Polsce (Warszawy)
Zdjęcia udostępnił na facebooku właściciel apartamentów w Kościelisku "Apartamenty i domy Taterka". Jego komentarz: "Zdjęcia nie oddają skali dewastacji brudu i uszkodzeń .... lepiące się podłogi i ściany .........
G.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- 390
Komentarze (390)
najlepsze
Niejedno mieszkanie wyglądało gorzej po większej domówce (czy podczas sesji).
Kwestia tylko - skoro to jest stan po posprzątaniu, to delikatnie mówiąc, sprzątanie nie jest ich mocną stroną.
Miewałem współlokatorów, którzy zostawiali resztki usmażonej jajecznicy na wyłączonej kuchence i wyjeżdżali na weekend do domu. Szczerze gardzę takimi ludźmi.
ściany pozalewane, okno wybite a właściciel wstawia zdjęcie kilku śmieci na wykładzinie.
coś tu śmierdzi i to całkiem mocno.
Dziś trzeba albo kaucją się zabezpieczać, albo ciągać po sądach za zniszczenie mienia.
@gvs: Stolicę w większości zamieszkują "słoiki" pochodzące właśnie z tych wsi z tym, że teraz udają "warszawiaków".
Myślę, że to jest po prostu efekt skali. Jako, że Warszawa jest największa to statystycznie jest tam najwięcej bydła.
Ja osobiście, mimo że jestem z prowincji (mała miejscowość nad morzem) to nigdy nie miałem problemów z warszawiakami, a tych których poznałem raczej wspominam miło.