To juz niektore pasty internetowe sa napisane bardziej wiarygodnym jezykiem, niz ta historia. Do tego zadnych dowodow, swiadkow, nazw miejsc, nic. No ale widac ze temat trafil na podatny grunt.
Nie zastawiałbym się na miejscu tego gościa który został wraz ze swoją żoną zaatakowany nad konsekwencjami, lałbym "przyjaciela" z Turcji po mordzie ile wlezie!
Gdyby to była prawda, wykopałbym. Zakopuje, bo to ewidentny fake news. Po czymś takim zablokowałbym drzwi i zadzwonił na policję. Nie mam czarnego pasa, nie umiem się bić. Dlatego dobrze odnajduję się w UE, a nie takiej Somalii. Moje problemy z elementami aspołecznymi rozwiązuje policja i jest mi z tym dobrze. BTW gdybyście pobili Turka, dostalibyście długi wyrok za zbrodnię nienawiści rasowej. Bardzo mądre. Może jeszcze odszkodowanie byście mu zapłacili, by mógł
@fatabil1ty: Sęk w tym jaki to miało przebieg. W tej historyjce nie była to reakcja na coś bieżącego, tylko wyciąganie brudów po czasie i trudno w taki przebieg akcji uwierzyć. Kojarzy się to raczej z czymś, co ktoś sobie wymyślił jak zastanawiał się co by takiego mógł powiedzieć ten muzułmanin, kiedy wymyślał sobie historyjkę (im bardziej stereotypowe wyjdzie tym lepiej), niż z czymś co mogło mieć miejsce.
Komentarze (256)
najlepsze
nóż ze stołu? hahahahha ten tępy nóż?????????
A kto i z jakiego powodu zaatakował w Alpach?
http://www.telegraph.co.uk/news/2016/07/21/dont-scratch-your-thigh-in-front-of-my-wife-man-told-husband-of/
Komentarz usunięty przez moderatora