Wenezuelczycy grają w Tibię, żeby utrzymać swoje rodziny
Sytuacja w Wenezueli jest tragiczna, więc niektórzy mieszkańcy zdecydowali się zmienić swoją pracę.
mariusz-madejczyk z- #
- #
- #
- #
- 114
Sytuacja w Wenezueli jest tragiczna, więc niektórzy mieszkańcy zdecydowali się zmienić swoją pracę.
mariusz-madejczyk z
Komentarze (114)
najlepsze
Po drugie problemy natury prawnej bo i często banują konta więc trzeba być na to przygotowanym i można popaść pod skarbówkę jak się działalności nie prowadzi
Patrząc na aktualny stan gospodarki Wenezueli to całkiem niezła kasa nieosiągalna lokalnie.
W tibie grają dla tego , że Wenezuela ma jedną z najgorszych perskości Internetu na świecie.
Na pewno lepiej tak kase
A jak masz w miarę ogarnięta ekipę 3-4 osobową aby chodzić na tzw. team hunty to myślę że
Chyba nie zrozumiałeś mojego komentarza, więc polecam przeczytać jeszcze raz. I jak już mówisz o "prawdziwym proficie który można w tej gierce wyciągnąć", to te czasy już minęły - te twoje 1,5-2 kk/h na 600 lvlu to śmiech na sali przy ludziach którzy zajmowali się boceniem w "profesjonalny" sposób. Teraz jeszcze market boty wyciągają jako taki profit jeśli mówimy o "prawdziwym
Komentarz usunięty przez moderatora
Rząd Wenezuneli odciął się od nierentownej i szkodliwej dla środowiska gospodarki naftowej i rozpoczyna informatyzacje rynku pracy. Rodzi się na naszych oczach druga Brytania Margaret Thatcher.
Swojego czasu miałem postawione 16 maszyn wirtualnych, każda po jakiejś minimalnej ilości ram, na każdej leciał bot który... wbijał 5lvl xD i tak kilkanaście razy dziennie na każdej z wirtualek. Bardzo dochodowa sprawa to była, szczególnie dla mnie jako paronastolatka :)
To też był bardzo dziki model, bo pamiętam że RIOT wprowadził system profitów dla ludzi nagabujących znajomych na grę.
Progi były bardzo rozległe, za 1 refa wpadał
@Major_Kogz: Overall Maximum: 64028 players (on Jan 02 2007, 19:20:30 CET)
Komentarz usunięty przez moderatora