Może Bałtyk jednak nie strawił tegorocznych wód powodziowych? Być może ten olbrzymi zakwit alg to nie tylko sprawka upałów, ale azotanów które spłynęły z pól.
Niestety trzeba czytać -, że co??? Przecież tutaj jest mniej niż strona książkowa tekstu.... Jeśli to jest dużo tekstu to naprawdę cofamy się do ery malowania obrazków na ścianach.
Komentarze (4)
najstarsze