SpinLaunch - kosmiczna katapulta miotająca ładunki na orbitę

Do kosmicznej gry przystępuje Jonathan Yaney, nowy zawodnik w którego inwestował już Google. SpinLaunch to katapulta mająca miotać ładunki na orbitę okołoziemską za zaledwie 0,5 mln dolarów. To kilkadziesiąt razy taniej, niż robią to tradycyjne rakiety chemiczne - nawet te od SpaceX.

[milo1000]

Już na pierwszy rzut oka widać olbrzymie problemy jakie się pojawią:
- odporność konstrukcji ładunku na przeciążenie
- wzrost temperatury wskutek tarcia o powietrze
- nakładająca się fala uderzeniowa (stożek Macha)
- precyzja wystrzeliwania ładunku
Na koniec pytanie: jaka jest przewaga wirówki, nad liniową katapultą (coś jak rail-gun)?

[mnlf]

- precyzja wystrzeliwania ładunku

@milo1000: jeśli ma mieć silnik który uruchamia się w połowie lotu to precyzją strzału nie trzeba się zbytnio martwić, w drugiej fazie lotu się wyrówna.

[yolantarutowicz]

@milo1000:

jaka jest przewaga wirówki, nad liniową katapultą (coś jak rail-gun)?

Nie trzeba budować długiego toru (odpada koszt nieruchomości, koszt dużej konstrukcji).

"Skupienie" konstrukcji w jednym miejscu może sugerować, że wirówka będzie miała odessane powietrze, aby osiągnęła wyższe obroty?

[i.....m]

4,8 km/s... nawet jak w kosmos nie poleci to na pewno ładnie jebnie( ͡º ͜ʖ͡º)

[d.....m]

@illustratum ta czy siak, będzie co oglądać(ʘ‿ʘ)

[anonimowyrozmowca]

taka predkosc na pozomie morza? chcialbym to zobaczyc

[henk]

@mnlf: na tej wysokości organizm ludzki ledwo daje sobie radę z przeżyciem, a ty mówisz o budowaniu jakichś wielkich stuktur :D

[henk]

@mnlf: nie wiem, czy ty trollujesz, czy żyjesz w jakimś alternatywnym mentalnym świecie. serio uważasz, że taki obiekt jak wspominany kosmodrom powstaje tak, że ludzie klikają w komputer, potem roboty to budują, a potem inne roboty (sterowane przez inżyniera, z plaży na florydzie, przez apkę na telefonie) zanoszą te setki, albo i tysiące ton na 8000 metrów w himalajach...

[t.....t]

Bez sensu, a co z promieniowaniem kosmicznym?

[kjamjl]

@to_jest_chyba_kurcze_zart: możesz bardziej sprecyzować pytanie ?

[t.....i]

@kjamjl: https://www.wykop.pl/link/4179707/comment/52936189/#comment-52936189

[xaliemorph]

Dokładnie w TĄ stronę należy iść. Może niekoniecznie tylko i wyłącznie w katapulty ale w szukanie możliwie najtańszych i różnorodnych rozwiązań od klasycznych rakiet chemicznych. Dlaczego? Bo rakiety chemiczne mają swój sufit obcinania kosztów poniżej którego nie da się zejść. Potrzeba szerszego podejścia i dlatego takim rozwiązaniom serdecznie kibicuję, nawet jeśli na początku będą mozolną drogą z wieloma ślepymi uliczkami po drodze.

[graf_zero]

Wiele osób negujących sens tego rozwiązania trochę źle patrzy na przyszle podróże kosmiczne.

Powiedzmy że chcemy lecieć na marsa "na stałe"- zamiast robić rakietę 5 razy większą od BFR, lepiej będzie użyć zwykłych rakiet do wysłania wrażliwego sprzętu i ludzi na orbitę, zrobienie tam "stoczni" z drukarkami 3d, a takimi "pociskami" wysłać na orbitę aluminum, tytan, włókna, czy cokolwiek byłoby potrzebne.

Bo studnia grawitacyjna ziemi to największa przeszkoda, i im taniej ją

[gttg]

a takimi "pociskami" wysłać na orbitę aluminum, tytan, włókna, czy cokolwiek byłoby potrzebne

@graf_zero: przyszłość jest w drugą stronę - przyciągnąć kometę na orbitę i pozyskiwać np złoto

[graf_zero]

@gttg: Nie tak szybko.

Różnice w orbitach oznaczałyby konieczność zużycia olbrzymich ilości energii(paliwa) aby po przechwyceniu przekierować asteroidę/kometę na orbite okołoziemską.
Szybciej widziałbym przechwycenie i wprowadzenie na orbitę okołosłoneczną na tyle korzystną, żeby co np. 2 lata zbliżała się do ziemi i wówczas roboty górnicze zebrany materiał wystrzeliwałyby na naszą orbite w małych paczkach.

[robert5502]

A moze specjalna winda w kosmos?

[milo1000]

@robert5502: Orbitalna winda to stara, ale wcale nie bezsensowna koncepcja. Na razie brakuje jeszcze trochę środków technicznych do realizacji.

[robert5502]

@milo1000: wiem ze koncepcja stara. Nawet "Dwa Plus Jeden" o niej spiewal

[topikPajak]

Wszystko fajnie pięknie ale jeśli ładunki mają być nie wielkie to cena za kilogram nie wypada już tak imponująco.

[beczka91]

Dlaczego nigdy w takich artykułach nie zwracają uwagi, że nie tylko pierwsza prędkość kosmiczna jest potrzebna a jeszcze odpowiednia trajektoria? Jakby nadanie takiej prędkość magicznie czyniło z obiektu satelitę ziemi.

[LeonardoDaWincyj]

@beczka91: Może dlatego że podawana pierwsza prędkość kosmiczna jest tylko teoretyczna, jest to prędkość pozioma potrzebna do okrążania Kuli Ziemskiej na wysokości gruntu, gdyby nie było atmosfery. Faktyczna pierwsza prędkość kosmiczna jest nieco mniejsza i jest minimalną prędkością przy optymalnej trajektorii (może się trochę różnić). A jako ciekawostkę powiem że na początku amerykanie wystrzeliwali swoje rakiety pionowo wysoko w kosmos i właśnie ładunki spadały niedługo potem.

[SuperLamer]

Lol... Raz już mu się udało wydoić inwestorów i wszystko na papierze i renderach wyglądało pięknie, dopóki dron nie spadł po paru minutach (a miał latać 5 lat) i cały projekt nie został pogrzebany w 2016. Teraz typ startuje z kolejnym niedorzecznym pomysłem.
Jaki kraj taka Arrinera.

[yolantarutowicz]

@SuperLamer:

Typ z artykułu nie stworzył nawet prototypu.

Stworzył Solara 10. Typowy pomniejszony demonstrator, że

[SuperLamer]

@yolantarutowicz: Eclipse nie zbudowała ani jednego odrzutowca poza testowym prototypem. A jednym z głównych warunków dofinansowania firmy przez europejczyków, była natychmiastowa rezygnacja "kolesia" ze stanowiska prezesa...
A potem to już z górki, kooperanci się wycofali, producent silników zajął wszystkie 24 dostarczone do Eclipse, prawie połowa załogi zwolniona a klienci, którzy wpłacili kasę na samoloty nigdy jej nie odzyskali.
Widzisz już pewną prawidłowość?