Pielęgniarki grożą protestem. "Mówimy o sytuacji drastycznej"
Grozi nam kolejny protest w służbie zdrowia. "Nie ma naszego przyzwolenia na dalszą dyskryminację" - mówią RMF FM pielęgniarki z OZZPiP. Ostrzegają, że jeśli sytuacja szybko się nie zmieni, znów mogą wyjść na ulice. Tym razem na pierwszym miejscu nie są pieniądze, a potężne braki kadrowe.
artiko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 284
Komentarze (284)
najlepsze
Które są spowodowane tym, że nie zarabiają normalnych pieniędzy. ;)
nie zdziwiłbym się gdyby przedstawione sytuacje miały miejsce. Ba, powiem więcej - problemy zaczynają się już na studiach. Moja dobra koleżanka (w tym przypadku studia położnicze) spotykała się z szykanami (jak zresztą wszystkie kobiety, które tam studiowały). Przekonywano je, że nie powinny się tutaj znaleźć, wyzywano je, tępiło tak aby jak najwięcej osób odpadło "naturalnie" (co każde zajęcia test z tego co było, a
54% absolwentek/ów pielęgniarstwa nie podejmuje pracy w Polsce - i zupełnie się im nie dziwie, masochistyczny samogwałt w imię idei... nie wiadomo nawet jakiej. ( ͡º ͜ʖ͡º) Ewentualnie podejmują na rok żeby zdobyć minimum doświadczenia, wziąć świadectwo pracy i mieć co wpisać
Co do zwracania pieniędzy za studia - mój szef mawia, "nie stać cię na dwa Ferrari to nie kupuj sobie jednego" - jak wykształcisz sobie pracownika za ponad 200 tysięcy polskich złotówek to wypada mu zapłacić tyle, żeby nie musiał wyjeżdżać żeby zarabiać lepiej od kasjera w Lidlu.
Pozdrawiam
@valis: xD
@krulwypoku_IgB6: Przestaniemy chorować? (。◕‿‿◕。)
Na opiekunki medyczne, które są głównie od higieny nie ma, pielęgniarze i pielęgniarki nie dość, że robią 200-300% normy to jeszcze muszą #!$%@?ć za opiekunki medyczne. Na #!$%@? jakimś #!$%@? kontrakcie, gdzie nie
Przy dzisiejszym zapotrzebowaniu na księgowych w SSC możesz przebierać w ofertach, nie trzeba mieć nawet wykształcenia kierunkowego, ważne żeby mieć ścisły umysł, tak w miarę. I się uczyć po prostu. Nie od niechcenia tylko z zaangażowaniem. Mi się to podoba. Będę uderzał jeszcze w audyt. Jak się uda to fajnie, jak nie to pobędę jeszcze w korpo księgowości, zainwestuję w siebie i będę próbował wejść do controllingu.
Jak tylko