Allegro poszło o krok za daleko? Naprawdę chcą sprawdzać korespondencję?
W regulaminie największej polskiej platformy e-commerce pojawił się zapis, który zelektryzował użytkowników. Allegro zastrzegło sobie możliwość czytania wiadomości, jakie przesyłają sobie użytkownicy – czyli grupa ponad 16 milionów osób.
deZZed z- #
- #
- #
- 186
Komentarze (186)
najlepsze
Na aledrogo mam konto chyba od 2004 roku od jakiejś dekady chyba już niepotrzebnie:)
No nie bardzo. Prawo jest nadrzędne. Nie można kogoś zabić, jeśli ten się na to godzi.
No nie bardzo. Prawo jest nadrzędne. Nie można kogoś zabić, jeśli ten się na to godzi.
@L3stko Zgoda. Tak jak klauzury niedozwolone w umowach. Pytanie czy prawo tego czytania korespondencji na takim portalu zakazuje? - Bo szczerze mówiąc nie wiem.
@Variv: klauzule. Sporo osób myli pojęcia klauzula i klauzura.
ostatnio chcialem do goscia napisac "ile poza allegro?" to mi zablokowali wiadomosc
Spoko, jutro okradnij applestore i zostaw kartkę, że jakby nie sprzedawali tak drogo, to by Ci się nie opłacało kombinować.
Jak ma w tym kraju być normalnie, jak dla niektórych oszustwo to bohaterskie kombinowanie. I nie dziwi skład sejmu, skoro tacy jak Ty głosują.
Ale maili przypominających to wyślą z 5. W dodatku każdy trochę inny, żeby nie można było jednej reguły do poczty wpisać.
auckje z meilem/nr tel sa edytowane lub usuwane, słowa typu "email/contact/phone" lub podawanie meila itp są blokowane od razu w wiadomosciach i nie da sie wyslac, nawet jak napiszesz w innym języku lub ze spacjami lub typowymi błedami gramatycznymi (zeby bylo wiadomo o co chodzi a filter nie złapał) to okazuje sie ze zywi ludzie tez
Rosnąć za wszelką cenę. Bezsens.
Zostaną na 20% dotychczasowych obrotów albo jeszcze niżej.
Całkiem pokaźna ilość firm sprzedająca towary z natury rzeczy nie nadające się na aukcje pójdzie sobie precz.
Do tej pory traktowali portal jako możliwość reklamy i płacili za wystawianie przedmiotów. Teraz allegro się obliże.
Zwłaszcza że klienci sobie też pójdą.
Wiadomo, że takie rzeczy kupują firmy od siebie wzajemnie i wiadomo, że nie przez aukcję. Tylko idzie to standardowo: nawiązanie kontaktu, zapytanie ofertowe, oferta, negocjacje, umowa, realizacja.
Są poza tym rzeczy które są za ciężkie/za drogie/za nietypowe do sprzedaży wysyłkowej. Tylko klient musi pojechać, obejrzeć, zdecydować się na zakup bądź nie i zorganizować sobie transport danej rzeczy.
(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Osobiście korzystam ze sklepów internetowych, które o dziwo oferują to samo zdecydowanie taniej, a do tego posiadają dobre programy lojalnościowe i nie nabijam chorych prowizji za wystawienie i sprzedaż produktu, allegro. Ostatecznie wolę poczekać
Styl RWD jest
Tracą sporo, ale z drugiej strony niech ogarną prowizje, niekiedy to 10%, za co?