Środowe wydanie dziennika "Sport Bild" przynosi kolejne rewelacje na temat odejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. - Działacze nie odbiorą telefonu, jeśli oferta będzie niższa od 200 mln euro - pisze gazeta.
Hola hola... Ale jeżeli nie odbiorą telefonu to nie dowiedzą się jaka będzie oferta. ¯_(ツ)_/¯
@Triptiz: Nie zgłupieli, tylko blokują transfer kwotą odstępnego. W ich interesie jest by mieć Lewego przez kolejne 2-3 lata, kiedy gra swój potencjalny max, w międzyczasie rozejrzeć się za nową gwiazdą na 9tce i ewentualnie sprzedać Lewego rok przed końcem kontraktu. Bawarczycy patrzą najpierw na wartość sportową, finanse nigdy nie były ich problemem. Za 3 lata dostaną dużo mniejsze pieniądze - ale wtedy już Lewy prawdopodobnie nie będzie grał na tym
@recoba3000 Warto dodac ze Lewandowski jest sam sobie winien w tej sytuacji. Kontrakt z Bayernem podpisal w 2013r na 4 lata. Mogl myslec dlugofalowo i nie podpisywac kolejnych przedluzen kontraktu. Ale wiadomo ze milo jest przy kolejnym podpisie zgarniac za niego po 10 mln euro a teraz grac pokrzywdzonego ze zly klub go nie chce puscic. Oczywoscie ten zarzut totyczy sie wszystkich obecnych pilkarzy ktorzy podpisza wszystko jak przelew bedzie odpowiednio wysoki.
@DanielAquarius: strzelic w tych czasach 10 goli na mundialu to bedzie naprawde wyczyn, ostatni raz cos takiego udalo sie Gerdowi Mullerowi a bylo to prawie 50 lat temu.
Komentarze (202)
najlepsze
@JaFranek: PFN coś tam miała trochę grosza, jak nie to Orlen z Lotosem dołożą, a my w cenie paliwa.
Hola hola... Ale jeżeli nie odbiorą telefonu to nie dowiedzą się jaka będzie oferta. ¯_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora