@Gorylwemgle26: Owszem, sam tak napisał w ogłoszeniu parafialnym. Jeszcze salkę z telewizorem ogarnia i zaprasza parafian na wspólne kibicowanie. Miałem takiego fajnego księdza w liceum... W kosza z nami grał, na siłownię chodził, na wycieczki jeździł, na studniówkę przyszedł potańczyć, a na religii rozmawiał z nami jak z ludźmi, o trudnych tematach jak aborcja, prezerwatywy itp. Nie straszył kropidłem i nie wyzywał od szatanów jak ktoś zadawał wredne pytania, tylko tłumaczył
@robertx: Nie wiem ale pewnie to fake. Ale tak naprawdę czy to coś złego? Pamiętam jak chodziłem jeszcze regularnie do kościoła księdza co na kazanie przychodził z gitarą, opowiadał o podróżach nawet kiedyś kilka zdjęć na slajdach pokazywał. Do odczytywania listów biskupów polskich miał stosunek delikatnie mówiąc neutralny "przepraszam muszę to odczytać...".
Dlaczego nasza religia zamiast cieszyć się zyciem, świętować, śpiewac a nawet tańczyć w kościele (oczywiście z umiarem) to ciągle
@nie_daje_rady: Kościół to wspólnota ludzi, powiem więcej - wspólnota wspólnot. Pisząc powyższy komentarz chciałem podkreślić fakt, że są w Kościele ludzie rozumiejący potrzeby innych i potrafiący tak poukładać życie wspólnoty, że nikt na tym nie straci, a każdy może zyskać.
Miałem w podstawówce podobnego księdza. Gość jak się mówi "do tańca i różańca", był uwielbiany w parafii przez ludzi i w szkole przez uczniów. Odszedł po kilku latach do innej parafii i ostatnio czytałem, że umarło mu się 3 lata temu. W mojej średniej szkole ksiądz stworzył w mieście sekcje kolarską, gdyż sam uprawiał kolarstwo. Z najbardziej znanych wychowanków jeden wygrał etap Tour de Pologne i występuje w zagranicznej zawodowej grupie.
... jak się chce psa uderzyć... Przykre, ile męd się znajdzie, które dosłownie każde działanie ze strony księży będą w stanie wykorzystać przeciwko nim.
Komentarze (188)
najlepsze
Miałem takiego fajnego księdza w liceum... W kosza z nami grał, na siłownię chodził, na wycieczki jeździł, na studniówkę przyszedł potańczyć, a na religii rozmawiał z nami jak z ludźmi, o trudnych tematach jak aborcja, prezerwatywy itp. Nie straszył kropidłem i nie wyzywał od szatanów jak ktoś zadawał wredne pytania, tylko tłumaczył
Dlaczego nasza religia zamiast cieszyć się zyciem, świętować, śpiewac a nawet tańczyć w kościele (oczywiście z umiarem) to ciągle
Ale ty jestes smutny
W mojej średniej szkole ksiądz stworzył w mieście sekcje kolarską, gdyż sam uprawiał kolarstwo. Z najbardziej znanych wychowanków jeden wygrał etap Tour de Pologne i występuje w zagranicznej zawodowej grupie.
Wolno wiedzieć jak się nazywa?
Kamil Zieliński
xDDDDDDDDD
Gdy ksiądz okazuje się być kibicem.