Pitbull zaatakował 10-latkę na spacerze z pieskiem. Zwierzak nie przeżył.
Poznań: 10-letnia dziewczynka wraz ze swoim psem zostały zaatakowane przez pitbulla, który przeskoczył ogrodzenie i zagryzł zwierzaka na oczach dziecka.
tomasz-maciejczuk z- #
- #
- #
- #
- 360
Komentarze (360)
najlepsze
Te psy są często równie bardzo #!$%@? co ich właściciele i #!$%@? że wychowanie psa zapobiega takim atakom to śmiech. Koleżanka o mało życia nie straciła przez takiego kundla...kundla jej wuja
Inteligencja po całości. Te psy zawsze kojarzą mi się z chudym debilem w dresach co chce być kozak na osiedlu, ale z wagą 50kg trochę ciężko to kupił sobie psa dostosowanego do
Weź typie nie rób z siebie fachowo idioty na forum publicznym i nie #!$%@? podobnych idiotyzmów
Komentarz usunięty przez moderatora
Kolejni się zastanowią.
Jak byś otworzył ogień do tłumu i nikogo nie postrzelił to by cię zapuszkowali, a jak wypuszczasz lub nie pilnujesz psa którego wziąłeś tylko dla tego, że jest mordercą to wypadek, niedopatrzenie.
Czas skończyć z dyktaturą patologii.
To oni mają się bać, jest ich mniej.
A nie raz widziałem jak jeden patus ustalał realia życia na sporym osiedlu.
Dla mnie to usiłowanie zabójstwa dzieciaka udaremnione przez dzielną Chihuahę ( ͡º ͜ʖ͡º)
Akurat to jest prawda. W ogóle, dla mnie puszczanie jakiegokolwiek psa luzem poza ogrodzonym terenem to jakieś mentalne upośledzenie i brak wyobraźni, niezależnie, czy to owczarek kaukaski, czy shih-tzu.
Bez smyczy nie wychodzi.
Uprzedzając: tak, tego pitbulla puszczał luzem jakiś skretyniały Sebix, co to chciał się pochwalić swoim Karynom, że ma psa jak gangstery z teledysków. ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ