Tak po prawdzie, bo ja wiem, że to na pierwszy rzut oka śmieszne jest. Strażacy mają substancję, którą posypując olej sprawiają, że przestaje on być śliski. Nie pamiętam co to jest jakieś kruszywo, czy inne ustrojstwo, ale nie o to mi chodzi.
Pamiętam kiedyś taką sytuację. Kobieta wyszła z biedronki upuściła siatkę i rozlała się mała pół litrowa (czy coś koło tego) butelka oleju. Nikt nie przywiązał do tego szczególnej wagi, pozbierała
Strażacy mają substancję, którą posypując olej sprawiają, że przestaje on być śliski. Nie pamiętam co to jest jakieś kruszywo, czy inne ustrojstwo, ale nie o to mi chodzi.
@deathcoder: Sorbent. Dokładnie jest tak, jak piszesz. Olej to śliskie i trudne do usuniecia świństwo. Strażacy dysponują dużą ilością sorbentu, żeby móc usuwać różne tłuste/chemiczne/śliskie/najróżniejsze substancje bez szkody dla środowiska, więc standardowo są wzywani do takich wypadków.
@okurajama: No niestety. Jeśli zbiegiem okoliczności naciśniesz na hamulec z całej pety dokładnie w momencie, w który koło (zablokowane) przeleci choćby po 2cm powierzchni pokrytej olejem masz przesrane. Nie bez powodu olej gwarantuje długą żywotność urządzeń :D
O co ten ból dupy? - Mają na słowo wierzyć, że to olej roślinny - taka procedura i już. Pytanie Kolesiowi wylewa się coś z auta - czy to normalne? Zaśmieca i zanieczyszcza i jeszcze się śmieje? Strażnik miejski miał na język sobie wziąć i sprawdzić czy to olej?
Dziwna hipokryzja bije od wielu wykopków - jak widzą jak koleś coś gdzieś wylewa to wielki hejt gdzie są służby, czemu nikt nic
Powiedział jasno, że to resztki z pustych beczek... Otwierasz pakę - sprawdzasz zawartość beczek - nie ma w środku trupa?! - może jednak mówi prawdę...
Nie bądź śmieszny - nawet nie wiesz jakie były beczki. P.S. sam mówi w 2 minucie - ja mam puste beczki - stare coś tam było słońce się zrobiło i pociekło, coś tam było - żenada roku. Spożywczy ? Wszystkim tak na słowo mają wierzyć?
Ja p!@$@#!ę! Nie może koleżka po prostu po sobie posprzątać?!? Wóz straży trzeba wzywać?!? Rozumiem, jakby mu się tam pińcet litrów wylało...
A ty panie jasnowidzu skąd wiesz co było wcześniej przed momentem nagrywania - może mu powiedzieli a on może odpowiedział coś typu spierd... więc się wkurzyli? Sobie zobacz co ten koleś pieprzy od 2 minuty - jakieś tam, coś tam , słońce się zrobiło a ty głąbie wierz
Strażnik nie ma w oczach skanera - nie wie co to za substancja. Dysponuje tylko oświadczeniem kierowcy tego auta. Założył, że może, choć nie musi, to być niebezpieczna substancja i wezwał odpowiednie służby, które się tym zajęły. Nagrywający to pewnie taki typ co jak schodzi z plaży to butelkę po coli zakopuje w piasku - co tam taka mała butelka może zrobić. I jeszcze jej nie widać, nie? Wyciek może mały ale
@majwsik: albo za chwilę podjedzie inny hehe cwaniak dla którego to takie hehe śmieszne i dojdzie do kolizji a potem pozwą miasto o brak reakcji i śliskie substancje na jezdni.
Autor nagrania to jakiś głąb. Tacy sami debile wylewają ścieku do rowów "bo to tylko trochę", albo palą w piecu plastikiem "bo ja miał takie stare, końcówki co się pokończyło to wrzucił". Cieknie mu coś z auta i gówno to obchodzi strażnika miejskiego. Jest wyciek, jest plama oleju, wzywa się straż. A autor powinien jeszcze zapłacić za interwencję, to by się nauczył zabezpieczać ładunek w tym szrocie.
na gebe maja każdemu januszowi wierzyc, na slowo? moze mieli sprobowac czy to olej slonecznikowy? jedyne kto sie zblaznil to kamerzysta, powinien dostac porzadny mandat za jazde takim brudnym czyms
Komentarze (87)
najlepsze
Pamiętam kiedyś taką sytuację. Kobieta wyszła z biedronki upuściła siatkę i rozlała się mała pół litrowa (czy coś koło tego) butelka oleju. Nikt nie przywiązał do tego szczególnej wagi, pozbierała
@deathcoder: Sorbent. Dokładnie jest tak, jak piszesz. Olej to śliskie i trudne do usuniecia świństwo. Strażacy dysponują dużą ilością sorbentu, żeby móc usuwać różne tłuste/chemiczne/śliskie/najróżniejsze substancje bez szkody dla środowiska, więc standardowo są wzywani do takich wypadków.
Pytanie
Kolesiowi wylewa się coś z auta - czy to normalne? Zaśmieca i zanieczyszcza i jeszcze się śmieje?
Strażnik miejski miał na język sobie wziąć i sprawdzić czy to olej?
Dziwna hipokryzja bije od wielu wykopków - jak widzą jak koleś coś gdzieś wylewa to wielki hejt gdzie są służby, czemu nikt nic
Nie bądź śmieszny - nawet nie wiesz jakie były beczki.
P.S. sam mówi w 2 minucie - ja mam puste beczki - stare coś tam było słońce się zrobiło i pociekło, coś tam było - żenada roku.
Spożywczy ?
Wszystkim tak na słowo mają wierzyć?
A ty panie jasnowidzu skąd wiesz co było wcześniej przed momentem nagrywania - może mu powiedzieli a on może odpowiedział coś typu spierd... więc się wkurzyli?
Sobie zobacz co ten koleś pieprzy od 2 minuty - jakieś tam, coś tam , słońce się zrobiło a ty głąbie wierz
Nagrywający to pewnie taki typ co jak schodzi z plaży to butelkę po coli zakopuje w piasku - co tam taka mała butelka może zrobić. I jeszcze jej nie widać, nie?
Wyciek może mały ale
Cieknie mu coś z auta i gówno to obchodzi strażnika miejskiego. Jest wyciek, jest plama oleju, wzywa się straż. A autor powinien jeszcze zapłacić za interwencję, to by się nauczył zabezpieczać ładunek w tym szrocie.
Sprawa jest krótka.