Pracodawcy będą musieli zatrudniać stażystów
Chcemy ukrócić praktykę wykorzystywania osób kierowanych na staż jako darmowych pracowników. Dlatego będzie wymóg zatrudnienia po jego zakończeniu - mówi w wywiadzie Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
motorcycleboy z- #
- #
- #
- #
- 241
Komentarze (241)
najlepsze
@uspy12 Koledze zapewne chodziło o to, że teraz każda sierota, która się do pracy nie nadaje będzie musiała być zatrudniona po stażu.
Hmm a gdyby tak po prostu, #!$%@?, nie przeszkadzać? :)
Nie dojebywać nowych podatków, opłat
Z drugiej strony gdy widzę staże typu "krojenie chleba" to na takich Januszy to dobry bat, bo takie "staże" to wyrzucanie pieniędzy podatnika w błoto.
Teraz będą chronić stażystów, więc przestanie się opłacać takowych brać i liczba stażów drastycznie spadnie :)
Taki pracodawca jest wyruchany przez takie
W przypadku staży zależało nam głównie na tym, aby przestały być maszynką do przerabiania pieniędzy. Ten instrument cieszy się dużą popularnością, bo pracodawca dostaje za darmo pracownika, ale niektóre
@Weretek: Bo rząd wie lepiej niż jakiś tam plebs ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie spodobałeś mu się, to Cię i nie zatrudnił. Dobrze, że po 1 dniu się rozstaliście, a nie np. po miesiącu...
Czyli my możemy sobie w urzędach mieć niewolników za półdarmo, a Wy kułaki nawet jak ktoś się nie sprawdził na stażu macie go zatrudniać. Co za poroniony pomysł.
socjalizm walczy z problemami nieznanymi w innych ustrojach.
Owszem trzeba przeciwstawiać się oszustom - ale na drodze uświadamiania ludzi, ale przecież za uświadamianie nie weźmie się państwo, które żyje właśnie w szklanej kuli.
Najbardziej w tym pomyśle, nie podoba mi się fakt, że na staż idzie się w różnym celu, często aby zobaczyć procesy technologiczne i zdobyć umiejętności (mając już zaklepane), często
Sam miałem okazję odbyć 1 miesięczne praktyki oczywiście za darmo tzn będziesz miał do CV plus miałem taki obowiązek narzucony przez uczelnię.
Moi znajomi również pracowali na stażach i wygląda to mniej więcej tak że pracujesz normalnie a na koniec miesiąca dostajesz 800zł, przecież to jest jakieś nieporozumienie.
A jak ktoś twierdzi że więcej pracownik jest nie
Akurat moja uczelnia nie wymaga od studentow takich #!$%@? jak obowiazkowe praktyki
Uczelnia wymaga by mieć odbębnione, a pracodawca się cieszy, bo nic nie musi dołożyć. Tylko student tyra za friko.
Tak wiem, kiedyś robiło się za darmo i się człowiek cieszył, że robota jest, ale jakiekolwiek wynagrodzenie/stypendium
Komentarz usunięty przez moderatora
Obie strony są zadowolone bo pracodawca ma zawsze jakąś darmową pomoc w firmie,
@RubberDiq: A trzecia strona?
Ktoś za to płaci. Ja płacę, pan płaci, pani płaci...
Jeżeli jedynym sensem stażu było posiadanie darmowego "przynieś wynieś pozamiataj" przez pół roku a potem won i następny, to po co ten staż i po co
Wreszcie, jak ktoś tolerował czyjąś pracę za darmo przez pół roku, to i stoleruje czyjąś pracę za nie-darmo przez następne powiedzmy
W ogóle to te staże powinni usunąć, bo to tylko poniżanie ludzi. Kilka lat temu mojej matce staż proponowano. Co niektórym to się w głowach poprzewracało.
No sorry ale #!$%@? pol roku stazu dla sprzataczki, pomocnika na budowie, kasjerki, magazyniera czy nawet jakichs prostych prac biurowych to jakies nieporozumienie. Takich rzeczy srednio rozgarniety czlowiek nauczy sie w tydzien max. Jezeli nie to do zwolnienia.
Jak to w socjalizmie bywa, znowu pokrzywdzeni zostaną ci którym chce się pomóc i znów będzie płacz i zgrzytanie zębami...
Chcesz iść do pracy po zakończonych studiach.
Najpierw musimy odbyć staż w danym zakładzie pracy. Ale staż jest tylko dla osób ze średnim wykształceniem bo tylko na takie są dotacje xD
Ofc żeby się dostać na wymarzone stanowisko wymagane jest wykształcenie wyższe. Siiiiiema!
super pomysł, brawo pis
Istotne jet słowo kierowanych.
Sam korzystałem z takiej formy zatrudnienia w 2004 roku. Otrzymuje się wynagrodzenie wysokości 120% zasiłku dla bezrobotnych, ma się urlop (2 dni na miesiąc) itp. I do tej pory również był obowiązek zatrudnienia takiej osoby