Półwysep Helski rowerem
Nie znoszę upałów, a Warszawa i jej okolice – poza kajakami – nie oferują wielu miejsc pozwalających na ucieczkę od 35 stopni. Dlatego, wraz ze znajomymi, spakowałem rower i ruszyłem na weekend w stronę Bałtyku. Cel: Półwysep Helski, czyli kraina smażonej ryby, parawanów i windsurfingu....
1985pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Fajna relacja dla tych, którzy planują wycieczkę na Hel. Ja pojechałem tam w zeszłym tygodniu i podzielam Twój entuzjazm.
Propsy za nocleg na plaży ;)