Rząd chce refundować pracodawcom koszt sprowadzenia cudzoziemców do Polski
Rząd chce wprowadzić specjalny bon ofertowy dla przedsiębiorstw. Cześć kosztów zatrudnienia obcokrajowca zostanie sfinansowanych przez państwo. Wartość bonu, ma być równa kwocie zasiłku dla bezrobotnych (obecnie 847 zł brutto).
r.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- 257
Komentarze (257)
najlepsze
A tak poważnie, to jest to kolejny pomysł, żeby #!$%@?ć na pysk (lepszych) polskich gojów. Zostaniesz #!$%@?, bo Janusz będzie miał we łbie to 800+ i na twoje miejsce (o które się starałeś jako pracownik) #!$%@? jakiegoś pierwszego lepszego brudasa z importu. Akurat niektórzy rdzenni Polacy po żydokomunie przyzwyczajeni są do #!$%@? (praca była dla niektórych cnotą/pasją) i
ale sciagnij bydlo z "azji".
Inny przykład to przewozy. W Niemczech właściciel firm,y po 35 latach ma 4-5 maszyn
Dajmy na to, że dali te #!$%@? bony itd. i przyjezdzaja kochani imigranci ze wschodu. Okey, super a teraz pytanie: Jak ci imigranci mają się utrzymać w tym kraju skoro powolutku wbija nam inflacja, produkty są coraz droższe i będą niebawem jeszcze bardziej jak energia itd + wysokie ceny najmu?xD Janusz biznesu zatrudni takiego za 2500 koła w optymalnym przypadku bo sam będzie
@Protector: ich nie obchodzi przyszłość Polski. Przynajmniej mam taką nadzieję bo jeśli o niej myślą to znaczy, że po prostu chcą zrujnować ten kraj całkowicie.
po mojemu sprawa jest prosta #liczbyzdupy
1. dziś masz Polaka który zarabia 2k i wykonuje pracę jednego "białomurzyna"
2. #!$%@? inflalcję 50% przez co pensja Polaka rośnie do np. 3k, z tego #!$%@? 1k w postaci nowych haraczy za które sprowadzasz "koloromurzyna o mocy 1 białomurzyna" za 1k
3. Lud się niby nie buntuje bo nadal zarabia 2k netto.
4. masz dwóch niewolników Polaka który zarabia netto 2k
@misiekmisiowo: No własnie nie mają. Te ceny na które wpływają w dużym stopniu minimalne płace (czyli tania gastronomia, tanie usługi) są właśnie droższe. Zresztą można by mnożyć, wyjście do klubu, przejazd autobusem, to są rzeczy które w (tanim jak na Niemcy) Berlinie są od kilkadziesiąt do kilkaset % wyższe niż w Warszawie. To że jakaś jedna paczka ciastek w lidlu kosztuje tyle co
Pis trzeba KONIECZNIE odsunąć od władzy, byleby nie za pomocą PO albo jakiejś Nowosmiesznej.
I to jest odpowiedz na miarę naszych czasów.
Z dodatkowego ZUS robotników Hansa balować będzie spracowana milionowa armia urzędniczej burżuazji i polscy spracowani emeryci, co to nawet za młodu nie potrafili dla siebie papieru toaletowego wyprodukować.
wiem, chory pomysł
Przy takich proporcjach walka z 'rasizmem' i 'islamofobią' będzie głównym celem rządu srającego w gacie przed zamieszkami imigrantów.
Multikulti pełną parą, tylko jakieś 20-30 lat za zachodem. Jedynym krajem bez multikulti w Europie będzie Białoruś.
https://www.swissinfo.ch/eng/society/migration-series-part-1-_who-are-the-25-foreign-population-in-switzerland/42412156
Za to dzięki demokracji bezpośredniej lepiej się opierają jeśli chodzi o wolność słowa czy zasiłki
#!$%@? socjaliści, nie ludzie. Peło Pis zwis, jeden #!$%@?.
O repatryiantach nie wspomnę...