Gorsze jedzenie dla polaków od lat, a my i tak nic z tym nie robimy.

Witajcie. Ostatnio było głośno o tym jak Doritos (Czytaj: FRITOLAY) dali gorsze produkty do polski. A to że od wielu lat na rynku są np. Lay's (Czytaj: FRITOLAY) które są gorsze

Witajcie.

Ostatnio było głośno o tym jak Doritos (Czytaj: FRITOLAY) dali gorsze produkty do polski.

A to że od wielu lat na rynku są np. Lay's (Czytaj: FRITOLAY) które są gorsze w polsce, przecież to jest już chyba norma dla polaczków.

https://imgur.com/a/e1DMQdb Porównanie.

Zacząłem to zauważać po tym jak wyjechałem do kanady na miesiąc, tam wszystko było po prostu lepsze.

Dlaczego my konsumenci którzy utrzymujemy tych oszustów, naciągaczy którzy pozbywają się gorszych rzeczy w Polsce i to jeszcze drożej niż na zachodzie.

Mam nadzieję że ktoś po przeczytaniu tego przestanie kupować te czipsy rakotwórcze.

Jest do tego jeszcze więcej produktów które są gorsze w polsce, dlaczego my konsumenci nic z tym nie robimy i się do tego przyzwyczailiśmy.

Zaczęło się to pewnie od czasów PRL gdzie do polski wszystko było gorsze wysyłane z zachodu a i tak było to jedzenie dla b.bogatych ludzi, polaczki się przyzwyczaiły do gorszego a wielkie koncerny zaczęły zauważać że wprowadzenie do polski lepszych produktów nie jest opłacalne bo nie dość że mamy gorsze to jeszcze droższe.

I to tyle mam do powiedzenia tutaj.

Mam nadzieję że może w przyszłości się coś zmieni.

[s.....y]

@laik123: Był w - uwaga - KANADZIE miesiąc, więc już może "polaczkować". Zwykły frajer, który nie rozumie znaczenia używanych słów.
@Rybahere12

[s.....y]

@Wiesman: @Heibonna: Mam sto razy większą świadomość konsumencką niż ten zielony cham z wypoka. Nie o to chodzi. Po prostu, jak ktoś używa słów "polaczek" i "polska" to stawia się na pozycji zera, które nie ma pojęcia kim jest, skąd pochodzi i dlaczego w ogóle istnieje.

[tabok]

Nie stać mnie na egzotyczne wakacje, więc chociaż sobie olej palmowy zjem coby poczuć trochę smak tropików ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[BoJaProszePaniMamTuPrimasorta]

Zgadzamy się na żarcie gówna, to będziemy je żreć. Krótka piłka, nie ma co dyskutować. Gdyby ludziom faktycznie przeszkadzał ten syf w żarciu, to nie kupowaliby takich produktów. Kupują, więc warto sprzedawać. Brakuje rozsądnej profilaktyki w temacie zdrowego odżywania, bo świadomość konsumentów wciąż kuleje. Przydałoby się, aby coś takiego było prowadzone w szkołach, chociażby przez godzinę co dwa tygodnie, przez 2 czy 3 lata. Tylko, że lobbyści nigdy nie dopuszczą do tego,

[U.....e]

@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta: jak jesz Laysy to faktycznie jesz żarcie z gówna i to bez różnicy w jakim kraju

[1988BaZyL]

@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta:
Większość ludzi to ignoranci. Bardziej interesują ich losy bohaterów ulubionego serialu niż to, co kupują. Wystarczy spojrzeć podczas zakupów ilu klientów czyta etykiety. Garstka ¯\_(° ʖ̯ ͡°)_/¯

[benzene]

@Rybahere12 a co niby było wysyłane do Polski za czasów PRL? Coś mi się wydaje, że mamy tu do czynienia z człowiekiem, który nie ma pojęcia co to był PRL.

[sebastian-grabunczyk]

@nabzd: co jest zlego w solonym maśle? sam kupuje solone maslo z irlandii i jest bqrdzo dobre

[vatican2137]

chciałem kupic te doritosy z ciekawości dzisiaj ale patrze 5 cebulionów za małą paczuszke a wszystko wysmażone na oleju palmowym
niech s---------ą z tym gównem na bambus czy tam palmę jak wolą :)

[Rybahere12]

Tak sobie czytam komentarze i mam parę punktów do omówienia.
1. To jak zachodnie koncerny robią z nas rynek zbytu dla syfu.
2. Odnośnie tego że byłem w kanadzie.
3. Macie problem gdy ktoś napisze o nas Polakach "polaczki"
A więc odpowiedzi.
1. Większość zachodnich wielkich marek w Polsce ma swoje gorsze odpowiedniki np. Zamiast oleju słonecznikowego którego w polsce jest multum to olej palmowy i inne nie zdrowe dodatki które lecą tylko do Polski.

[migu]

@Rybahere12: wszystko fajnie tylko skąd Ci przyszło do głowy nazywać olej słonecznikowy zdrowym? po drugie na oleju nie piecze się tylko smaży.

[sapieha]

Napisanie o Polakach "polaczki" to jest taki mini pstryczek w rękę w porównaniu do tego co robią wielkie koncerny

@Rybahere12: czyli że Ty nie szanujesz rodaków, ale wymagasz tego od Niemców czy innych nacji?

[miwex]

Tutaj paczka tych samych Lay's z Niemiec, zdjęcia z teraz, akurat miałem tę paczkę dziś
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[miwex]

@miwex

[4pietrowydrapaczchmur]

Jesli autor uważa że Laysy w Polsce są słabe to nie jadł Leysów w Anglii. Ja jadłem. Ochyda.

[B.....n]

@4pietrowydrapaczchmur: Na bank nie jadłeś Leysów w Anglii. Tam są Walkersy

[Bromatologia]

@4pietrowydrapaczchmur: Może angielskie czipsy są ochydne, ale polskie mogą być tylko ohydne

[ictu]

Nie jestem wielkim fanem zakazów, ale używania oleju palmowego w żywności mogliby zakazać. Trochę by mi to życie ułatwiło, bo teraz każdą paczkę muszę przeglądać. Ostatnio nawet wyłapałem, że prawie takie same płatki do mleka - dwdw różne smaki (jedne z suszonym jabłkami i rodzynkami, a drugie z wiśniami, czy czymś tam) - jedne są bez oleju palmowego, a drugie mają go w składzie :/

[Anna_]

@ictu: Nutella też jest już na oleju palmowym, szczerze mnie to zdziwiło. Dobrze że są takie znaleziska, miejmy nadzieję że niedługo producenci zaczną się reklamować zdrowszymi produktami. Swoją drogą ciekawe jak duże mają oszczędności stosując olej palmowy zamiast przykładowo słonecznikowego.

[Lawliet45]

@Anna_: Jak chłopaki w komentarzach do podanego linku napisali, pieniądze oszczędzone się zwiększają kiedy mówimy o dziesiątkach tysięcy paczek i lepiej byłoby zwyczajnie podnieść cenę o 10 czy 20 groszy.

Słonecznikowy się nie nadaje, bo jest trujący, palmowy się nie nadaje bo jest trujący i giną lasy i orangutany. Z rzepakowym też pewnie coś jest nie tak. Co zostaje? Oliwa z oliwek?

Tutaj już zdrowie jednostki zależy od, well, jednostki.