Dziwna sytuacja. Nie będę bronił kierowców ani oskarżał rowerzysty, ale ja osobiście mając świadomość (wynikającą z doświadczenia) jak jeżdżą polscy kierowcy nie mam odwagi jeździć ulicą w mieście i jak nie ma ścieżki rowerowej to normalnie jadę chodnikiem. Żaden policjant do tej pory mnie nie zatrzymał i wątpię żebym dostał za to mandat (chyba że trafiłbym na policjanta debila z targetem na mandaty). W tym przypadku rowerzysta miał miejsce i mógł spokojnie
@drSin - > Wg PoRD gdy nie ma drogi rowerowej rowerzysta ma obowiązek jest poruszać się po ulicy. W Warszawie spokojnie można dostać mandat za jeżdżenie po chodniku.
Ja jeżdżę, bo tak przepisy nakazują, gdyby jakaś karetka jechała to nie muszę już bardziej podnezdac, bo i tak się zmieści. A na dodatek wkureiaja mnie pedalarze i motocykliści, którzy z prawej się przeciekają na chama. I nie mówię o wyprzedzaniu ich i zjeżdżaniu drogi jak na filmie. Po prostu gdy jadę w mieście to trzymam się prawej.
Komentarze (12)
najlepsze
I nie mówię o wyprzedzaniu ich i zjeżdżaniu drogi jak na filmie. Po prostu gdy jadę w mieście to trzymam się prawej.