Tak się zastanawiam dlaczego armia USA wydaje miliony na roboty kroczące, które w przyszłości docelowo będą nosić sprzęt za żołnierzy - a obecnie na patrolach wcale nie stosują zwierząt jucznych (konie i osły) po różnych Afganistanach i innych zadupiach bez dróg? Czy to chodzi o opinię społeczną i prawa zwierzątek? Nie wiem? To bez sensu.
@msqs1911: Może tylko tak mówią że to tylko do noszenia sprzętu a tak naprawdę to będą całe stada samych uzbrojonych autonomicznych albo zdalnie sterowanych robotów przeciwko ludziom.
@msqs1911: A jesteś pewien że na jakiejś wojnie się teraz nie stosuje? Może nawet Amerykanie bardzo rzadko stosują wytresowane zwierzęta lokalnej ludności gdzieś w górach (razem z właścicielem) ale tego nie pokazują w TV bo by śmiesznie wyglądało. A normalnie nie ma potrzeby utrzymywać takich jednostek na rzadkie okazje. W II wojnie światowej nawet Niemcy używali setek tysięcy koni, tylko nie chwalili się tym specjalnie. Teraz pojazdy mechaniczne już zastępuje zwierzęta
Czy wy myślicie!? Korpus z czterema nóżkami to chyba nie jest patent Boston Dynamics bo każdą zabawkę na baterię trzeba by nazwać pomysłem Boston Dynamics. To, że jest korpus z baterią i komputerem w środku a nóżki składają się z dwóch elementów jak u większości czworonożnych zwierząt to też żadne odkrycie.
Na pierwszy rzut oka widać że ten robot nie dorównuje temu z boston dynamics, on nie rozpoznaje terenu a po schodach złazi tylko dzięki temu że przebiera tępo odnóżami i mało się nie przewraca, to prosty algorytm idź prosto albo do tyłu i utrzymaj równowagę
Brak kocich ruchów. Nie wróżę dobrze temu projektowi. Chińczycy są w stanie nieźle skopiować design mechaniczny, ale to co czyni urządzenia BD tak niesamowitymi to ich oprogramowanie. To cała warstwa sterująca fizyką urządzenia, który jak widać na tym nagraniu klęczy o płacze.
@tamtokontojuzusunalem: Też zwróciłem na to uwagę - niby zrobili taki sam test z kopaniem robota - co miało pokazać jak bardzo trzyma równowagę, ale uwaga uwaga, jest jedno ale... kopnęli robota w innej płaszczyźnie - przód tył, a nie od boku. Więc robot po prostu przyspieszył zamiast kompensować uderzenie boczne.
Wydaje się, że jest to dość marna podróbka. Wygląda tylko tak samo, jak spojrzy się na detale to
@tamtokontojuzusunalem: @Ilythiiri: Ponadto w BD kopali robota na lodzie i śniegu i to naprawę robiło wrażenie że robot potrafił utrzymać równowagę na śliskiej powierzchni. Tutaj kopneli robota na betonie i są zadowoleni że się nie przewrócił xD
Nic zbyt długo nie utrzyma się w tajemnicy, żadna technologia. No chyba, że jej producent nie chciałby jej nikomu pokazać, no ale kto wymyślałby czy produkował coś, czego nikomu nie pokaże? A nawet z filmików promocyjnych można sporo się dowiedzieć, masy rzeczy się domyślić, a reszta... Cóż, części składowe są generyczne. Silniki, serwa, komputery, czujniki. Nawet algorytmy.
I tak powinno być. Wynalazcy powinni zarabiać na tym, że są pierwsi, ale dalej technologia
Komentarze (146)
najnowsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@juesend_ej: skopiowali najprostszy model i to nie wiadomo jaki współczynnik jakości osiągnęli
Dobre psinki, dobre ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
@putinex: Najpierw wymorduja wszystkich ruskow po drodze do nas..
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wróżę dobrze temu projektowi. Chińczycy są w stanie nieźle skopiować design mechaniczny, ale to co czyni urządzenia BD tak niesamowitymi to ich oprogramowanie. To cała warstwa sterująca fizyką urządzenia, który jak widać na tym nagraniu klęczy o płacze.
@tamtokontojuzusunalem: Też zwróciłem na to uwagę - niby zrobili taki sam test z kopaniem robota - co miało pokazać jak bardzo trzyma równowagę, ale uwaga uwaga, jest jedno ale... kopnęli robota w innej płaszczyźnie - przód tył, a nie od boku. Więc robot po prostu przyspieszył zamiast kompensować uderzenie boczne.
Wydaje się, że jest to dość marna podróbka. Wygląda tylko tak samo, jak spojrzy się na detale to
Tutaj kopneli robota na betonie i są zadowoleni że się nie przewrócił xD
I tak powinno być. Wynalazcy powinni zarabiać na tym, że są pierwsi, ale dalej technologia