@Kismeth: Nie chce mi się szukać linku ale nie dalej niż 2 tygodnie temu czytałem na wykopie o zawodniczce MMA która dostała mocne baty od swojej transseksualnej rywalki
@baelVeri: Bo niektóre państwa umożliwiły wyrabianie legalnych fałszywych dowodów tożsamości na zasadzie chciejstwa. Obecnie facet może powiedzieć że czuje się babą i państwo mu umożliwi wyrobienie dokumenty na kobietę, co jest prawnym faktem, a biologicznym fałszem. Wiesz dlaczego? Bo nie ma czegoś takiego jak operacja zmiany płci. To jest operacja upodobniania do wybranej płci, a tak zrobi z chłopa babę, jak ty jak założysz kieckę, szpilki i się umalujesz. Nie, to
@artpop: Specjalnie wymyśliłem taką sytuację żeby również tobie pokazać, że tak to udajemy że jest kobietą, ale jeśli od stwierdzenia płci będzie zależało życie, to już nikt o zdrowych zmysłach nie będzie w to brnął. Papier jedno, stan faktyczny drugie.
To jest prosty dowód na to że stan faktyczny się nie zmienia. "operacja zmiany płci" nie zmienia płci.
Transseksualista ktory chce zostac uznanym oficjalnie za kobiete - nawet w bardziej progresywnych panstwach - musi przejsc przez kuracje hormonalna (pochodne estrogenu i blokery testosteronu). Jak to sie w takim razie dzieje, ze w kobiecych dyscyplinach sportowych wygrywaja nabuzowani(ne) testosteronem transwestyci?
@piwniczak: to co na to zwolennicy teorii o konstrukcie społecznym płci? nie jestem pewien, czy nie ma już państw, dla których kuracje hormonalne to jakiś beton mentalny i wystarczy jasna deklaracja, kto jak się czuje. z resztą to (chyba) widać po załączonym obrazku.
Komentarze (222)
najlepsze
To jest prosty dowód na to że stan faktyczny się nie zmienia. "operacja zmiany płci" nie zmienia płci.
Wolam @artpop
@artpop: Poziom hormonów może i nie, ale masa mięśniowa tak.