Biorąc pod uwagę, że w Polsce kredyty hipoteczne są jednymi z najdroższych w Europie może być sukces i konkurencja z korzyścią dla konsumenta. Trzymam kciuki.
@witam12: Co ma Revolut i jego planowane mikropożyczki do hipotek? xD
Po drugie bzdura z najdroższymi hipotekami, idioci-dziennikarze porównali nominalne koszty, nie uwzględniając tego że u nas są wyższe stopy procentowe oraz siły nabywczej.
Korzystaliśmy ze znajomymi z Revoluta podczas wycieczki do Nowej Zelandii. Super sprawa, nie opłacało się nawet wymieniać waluty bo przelicznik na żywo był taki sam. Dzielenie rachunków jest genialne. Polecam szczerze.
Revolut jest rewelacyjny. Świetna karta dla podróżników. Używam jej od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolony. Zasilenie konta trwa kilka sekund, wystarczy dostęp do internetu.
Mówicie co po chwilę, że są lepsze banki, inne karty z podobnymi prowizjami itp itd.
Tylko, że zanim im Revolut ostro namieszał, to nie było tak kolorowo.
Jeszce 5-10lat temu przesłanie kilkunastu funtów z UK do PL to był koszt rzędu £10 prowizji + 2% od kwoty, a przewalutowanie po kursie zaniżonym o 50gr. Prowizje były po prostu ogromne, a jeśli pozornie ich nie było, to były jakoś sprytnie ukryte i na
Zacząłem korzystać, super opcja z wirtualnymi kartami bankowymi i opcja ich zamrażania bądź ustalania limitów, dodatkowo mega korzystne przewalutowania to jest innowacja reszta banków nadal w średniowieczu
@flito: generalnie dużo. Nie znam się na prawie bankowym i ogólnie na działaniu tego systemu. Będzie to traktowane jak polskie konto czy brytyjskie? Bo chyba są między nimi różnice w "widoczności" dla np. komorników?
Komentarze (298)
najlepsze
Po drugie bzdura z najdroższymi hipotekami, idioci-dziennikarze porównali nominalne koszty, nie uwzględniając tego że u nas są wyższe stopy procentowe oraz siły nabywczej.
@Dreszczyk no i dlatego tak się rozwija bo jest pod ludzi a nie pod banki i zyski robione
Tylko, że zanim im Revolut ostro namieszał, to nie było tak kolorowo.
Jeszce 5-10lat temu przesłanie kilkunastu funtów z UK do PL to był koszt rzędu £10 prowizji + 2% od kwoty, a przewalutowanie po kursie zaniżonym o 50gr.
Prowizje były po prostu ogromne, a jeśli pozornie ich nie było, to były jakoś sprytnie ukryte i na