Matematyki uczy katecheta i wuefista. "Nie odróżniają ilorazu od iloczynu"
Czwartoklasiści, których mnożenia i dzielenia w zastępstwie uczy wuefista i katecheta, wracają do domu z błędnie rozwiązanymi zadaniami. "To skandal" - grzmią rodzice. A kurator? Mówi, że...trwają poszukiwania odpowiedniego specjalisty.
gradient12 z- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
Świeckie państwo prawa :)
Mimo posiadania jakiegoś tam papieru, w rzeczywistości nie ukończyli nawet podstawówki (nie mają nawet minimum umiejętności niezbędnych do ukończenia podstawówki), a świadectwo dostali albo z litości, albo po znajomości, albo za łapówkę.
Pół biedy gdy taki ktoś zostaje nauczycielem WFu albo katechetą i innymi rzeczami zajmuje się tylko od czasu do czasu jak w
To akurat zdarza się i typowych nauczycieli matematyki, którzy dają zadania dzieciakom tylko po to by mieć spokój przez 45 minut.