@milo1000 W ogóle cała ta akcja jest śmieszna, szantażowanie, okup w BTC, itd. Mam nadzieję, że sprawą już się zajmuje ABW, bo dane takiej liczby ludzi, to nie byle #!$%@? dla lokalnego dzielnicowego, i że gościa niebawem dojadą. Zamiast kariery "hakiera" będzie pierdzenie w pasiak :-)
Te dopiski, że to na paczki świąteczne i na cele charytatywne, to wyglądają na próbę usprawiedliwienia się i tłumaczenia w sytuacji niepowodzenia. Żenujące to.
@sweeting: I tak też było. Gdyby od razu napisał, by przelali na jakąś instytucję charytatywną to wyglądałoby inaczej. Olali go, to próbował się wybielić by potem ładnie wyglądało pod publiczkę gdy zamierzał opublikować treść korespondencji ;)
Nie rozumiem. Wjechac komuś do sklepu tylnymi drzwiami, bo zapomniał je zamknąć a następnie ukraść jakieś kwity by na koniec straszyć odpowiedzialnościa za niedopilnowanie i żądać kasy za zwrot. Dla mnie urwanie jajec przy samym łbie. Spółka z o.o. nie może wypłacić ot tak sobie pieniędzy byle komu. Ja na miejscu jej władz, wyasygnowałbym raczej kwotę dla konkurencyjnej bandy w celu złapania tej pierwszej. W ogóle ten poddańczy to to żenada. Każdy
Jako ciekawostkę podam przypadek, w którym doszło do rewizji w firmie, bo dostała przypadkiem mejla, którego nie powinna dostać. Co bardziej wrażliwi piszą, że mejl jest adresowany tylko do adresata i nikogo poza nim. Wskutek błędu w adresie (domenie kraju) wiadomość trafiła do nie tego kogo trzeba (bo mieli catch all). Nazwisko się nie zgadzało - to po pierwsze. Po drugie - była klauzula typu; "jeżeli nie jesteś odbiorcą wiadomości - natychmiast
Za dużo filmów widzę że miałeś nadzieje że pan jeżdżący w koło ronda z wywieszoną koszulą przez okno, przywiezie Tobie kasę za dane które wykradłeś nielegalnie :) Ehhh....
@Farentis: @xArm: ciekawi mnie jak zacierałeś ślady przy tych wszystkich operacjach i korespondencji, czy to jest coś w rodzaju psychozy jak w Mr. Robot, że nawet niszczysz nośniki danych i wszystko idzie przez pierdyliard pośrednich serwerów, historia pokazuje, że nie takich kozaków łapano co im się wydawało, że są nieuchwytni i sprytniejsi od policyjnych speców IT. W zasadzie już popełniłeś pierwszy błąd, pochwaliłeś się światu..
@hu-nows: #!$%@? go zlapia, to nie fbi. To tak samo jak z morderstwami, ile jest spraw ktore nigdy nie zostaly rozwiazane, tylko policja sie nimi nie chwali. A jak cos wyjasnia, to odrazu idzie w eter. Czlowiek mysli, ze kurde latwo wpasc.
Komentarze (553)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Spółka z o.o. nie może wypłacić ot tak sobie pieniędzy byle komu. Ja na miejscu jej władz, wyasygnowałbym raczej kwotę dla konkurencyjnej bandy w celu złapania tej pierwszej. W ogóle ten poddańczy to to żenada. Każdy
@Hansiu: że co? Od kiedy wpis w randomowym mejlu, to prawnie działająca klauzula?
Niby taki mądrala a jednak taki debil.