Zamaskowany, bez lampki, ale ze środkowym palcem
"Czarny strój, niemal całkowicie zasłonięta twarz, do tego ciemny rower i brak przedniej lampy - oto doskonały sposób na wtopienie się w otoczenie. Szkoda, że użyty na... ruchliwej ulicy."
290988 z- #
- #
- #
- #
- 86
- Odpowiedz
Komentarze (86)
najnowsze
Kierowca odpowiada za wszystko. Pieszy i rowerzysta za nic nie odpowiada i jeszcze do tego maskują się. Piesi łażą jak chcą, rowerzyści to też robią co chcą.
Kierowca nie będzie Ci jechał raz chodnikiem, raz przez pasy, raz po ścieżce rowerowej i wgl jak mu pasuje. Piesi z resztą też nie są wiele lepsi w tej tematyce.
https://www.wykop.pl/link/4729003/dlaczego-rowerzysci-w-warszawie-sa-niezbyt-lubiani/
https://youtu.be/A118ebarwTY?t=51 https://youtu.be/A118ebarwTY?t=135
A i owszem, zadzwoniłem, zjechałem na prawy pas i dałem się wyprzedzić, z tyłu też nie raczył mieć świateł, jechałem za nim do interwencji...
Ale widzę, że przeszkadza niektórym nie umiejącym rozpocząć zdania dużą literą, że ktoś tutaj ośmiela się coś napisać.
A co do opisywania robię to już coraz rzadziej na łamach tego serwisu odkąd został zainfekowany gimnazjalnymi treściami oraz dyskusjami i takimi właśnie uwagami jak twoja.
Jeszcze masz
Całą zeszłą zimę mijałem jednego takiego - tylko oczy było mu widać, ale on nie miał żadnej lampki z tylu.
Przecież po to chodzi się lewą stroną drogi, by widzieć nadjeżdżające samochody i móc zareagować - zejść ten krok na pobocze i po sprawie. Facet nawet nie drgnął, widząc nadjeżdżający samochód.