Ukrainiec Wasyl wymienia spodnie... co trzy miesiące.
Mieszkający w Krakowie Ukrainiec kupił spodnie. Niby nic w tym dziwnego, ale zakupy zrobił w 2014 roku. I od tamtej pory, co trzy miesiące, dostaje nową parę. Całkowicie z darmo. W sumie wymienił spodnie 19 razy.
wicehrabia_julian z- #
- 408
Komentarze (408)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ogólnie zbyt wielu ludzi myli cenę związaną z marką i posiadaniem sklepu
Motywował to tym że "on sra tylko w pracy"
Racja co do waluty. Było to PLZ. "Wiarusy" koztowały jakoś 10000 złotych a najlepsze fajki na świecie (DuMont) - 20000 zł. Dolary były jakoś po 10000, ale szybko drożały wtedy.
@Klosinski: Dużo osób olewa sprawę, bo "tanie były".
@Klosinski: Nie pamiętam ile czasu, ale np. na mnie z powodu mojej budowy sztuksy się nie nadają, bo momentalnie (czas liczony w tygodniach a nie miesiącach) wycierają się po wewnętrznej stronie uda. Nie robi się dziura, ale cała faktura znika, przez co tracą mocno na wyglądzie.
Musicie je zmieniać.
3 miesiące pewnie dzień w dzień to się #!$%@?.
Niestety znam z widzenia osoby, które zawsze są w tym samym.
W poprzedniej pracy dostaliśmy koszulki i był koleś który łaził dzień w dzień w niej przez conajmniej 2 miesiące.
Potem mnie już nie było, ale nie obstawiam żeby specjalnie po tym ja się zwolniłem postanowił nagle się przebrać.
(pomimo tego że jest wymyśloną postacią przez autora)
Generalnie oni za te spodnie płacą od kilku do kilkunastu złotych sprzedając teraz po 150-200 zł, dlatego spokojnie wam wymienią 2-3 razy i na tym zarobią jeszcze. Materiał tych jeansów w porównaniu do tych "markowych"
Lepiej kupić czasem takie ubrania niż w pospolitej sieciówce przepłacone gówno, gdzie cena samego ubrania to 5-10%, a reszta ma iść na hajs dla dyrekcji, ochłapy dla pracowników, opłata za miejsce w galerii, wynagrodzenie dla modelki etc.
Zgoda co do ostatniego zdania, ale mam wątpliwości że sklep regularnie i celowo wymienia mu spodnie na takie które wytrzymują zaledwie kilka miesięcy. Albo kolesia nie stać na drugą parę spodni i ciągle katuje tą jedyną parę - wymieniając u sprzedawcy, albo celowo uszkadza towar. Ciężko to jednoznacznie stwierdzić ponieważ ten