Widziałem dziś wpis jednej Mirabelki, która opisała swoje uczucie samotności, beznamiętności, braku energii do życia. Wszedłem w komentarze z nadzieją na przeczytanie kilku słów otuchy, a tam najgorsze, co można napisać - pewnie sama to sobie wymyślasz, ludzie proponują spotkania, a ty odrzucasz, jak można być samotnym, kiedy ma się tindera itd. (oczywiście miłe komentarze też były, warto to docenić)
Nauczmy się w końcu podstawowej kwestii: samotność jest relatywna. Samotny może być
@Crantor: Na pewno jest wielu narcyzów, ale czy to nie jest popełnianie podobnego błędu diagnozy? Widzisz kogoś, kto żali się ze swojej samotności i uważasz, iż jest narcystycznym atencjuszem zamiast uwierzyć, że faktycznie jest samotny. Zresztą - szukanie atencji też się skądś bierze, wszystko ma swoje powody. Wychodzę z założenia, że jeśli pocieszę przez swoją naiwność atencjusza, to po prostu zrobię coś nieprzydatnego, a jeśli zdołuję kogoś z problemem, to może
Czy to tutaj, czy pod postem tej mirabelki o samotności, pojawiają się durne komentarze. Niektórzy się dziwią, jak można być takim głąbem, żeby pisać tak żałosne i chamskie rzeczy... Mnie to akurat nie dziwi. Ludzie nie potrafią pojąć czym jest depresja czy inne choroby i zaburzenia psychiczne, to tym bardziej nie zrozumieją poczucia samotności. To są tacy płytcy ludzie, zamknięci w swoim świecie i oceniają wszystko poprzez pryzmat własnego egoistycznego "ja". Póki
@DisasterMaster: depresja #!$%@? się, zaburzeniem postrzegania wszystkiego, więc to chyba oczywiste, że taka osoba będzie odrzucać pomoc, bo dla niej najlepiej będzie się zabić... Mało kto rozumie swoją sytuację. Więc o czym Ty mówisz? Na siłę próbujesz wcisnąć swoje dwa grosze, ale w sumie wychodzi na to, że sam nie masz pojęcia o czym mówisz, jak na ironię.
Pomijając już fakt, że każda choroba u każdego daje różne objawy w różnym
Kijowo być samemu, właśnie od miesiąca tego doświadczam i chodzę po ścianach. Niby staram się organizować sobie czas i robić to co lubię ale ilość momentów w ciągu dnia gdzie zostaje sam ze sobą nadal jest niebezpiecznie duża. Kiedyś życie w samotności przychodziło mi bardzo łatwo, dziś mając 36+ i doświadczenia i przyzwyczajenia po kilku związkach nie jest mi już tak lekko i mam wrażenie że wszystko z wiekiem u mnie się
Dziś w tech weeku Klawiter pokazywał przycisk do seksu. Czyli nawet w związku ludzie nie mają już rozmawiać, tylko jak chcą poruchać to przysiskają guzik i czekają. Jakich #!$%@? czasów dożyliśmy to jest przerażające (╯°□°)╯︵┻━┻
samotny to może wyjść do ludzi do galerii zrobić zakupy
@Pawel993: w jaki sposób zakupy zmniejszają samotność? Samotności nie mierzy się liczbą osób znajdujących się w odległości mniejszej niż X od danej osoby.
@NdFeB: tak jak od dawna istnieje taki śmieszkowy dzwonek z napisem "zadzwonić po seks/buziaka"? Przecież to są debilne gadżety by rozbawić kogoś a nie przerażające czasy XD
Samotność dla mężczyzny: urodziłeś się z 165-170 cm wzrostu i jesteś skazany na samotność do końca życia bez jakiekolwiek nadziei na zmianę tego stanu rzeczy.
Samotność dla kobiety: cały czas są jacyś beta orbiterzy, wystarczy że założy Tindera i ma kilkunastu chętnych dziennie, no ale jest samotna bo nie może znaleźć swojego Chada. W końcu albo go znajduje albo trochę zmniejsza wymagania i zadowala się Oskarem 7/10 albo Przemkiem 6/10.
@lazzyday: Napoleon był średniego wzrostu w czasach w których żył. Zresztą porównywanie dyktatora z quasi totalitarnego panstwa do przeciętnego Mirka z 21 wiecznej demokracji, LUL
Wiem, że się spóźniłem z komentarzem, ale do tego filmu naprawdę przydałyby się polskie napisy. Zabiorę się za tłumaczenie. Jeśli ktoś również byłby chętny wziąć udział w tłumaczeniu, proszę o PW lub o wpis na mikro.
Komentarze (79)
najlepsze
Nauczmy się w końcu podstawowej kwestii: samotność jest relatywna. Samotny może być
Pomijając już fakt, że każda choroba u każdego daje różne objawy w różnym
Druga sprawa. stulejarz? Że co? xD ten termin serio jest nadużywany.
Kiedyś życie w samotności przychodziło mi bardzo łatwo, dziś mając 36+ i doświadczenia i przyzwyczajenia po kilku związkach nie jest mi już tak lekko i mam wrażenie że wszystko z wiekiem u mnie się
@assback: czyli za długo miałeś przez kogoś zorganizowane życie (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
@Pawel993: w jaki sposób zakupy zmniejszają samotność? Samotności nie mierzy się liczbą osób znajdujących się w odległości mniejszej niż X od danej osoby.
Samotność dla kobiety: cały czas są jacyś beta orbiterzy, wystarczy że założy Tindera i ma kilkunastu chętnych dziennie, no ale jest samotna bo nie może znaleźć swojego Chada. W końcu albo go znajduje albo trochę zmniejsza wymagania i zadowala się Oskarem 7/10 albo Przemkiem 6/10.