Tak dochodzi do tragedii na przejeździe.
Film znaleziony na facebooku, proszę o #wykopefekt ku przestrodze. Krzesiny / Minikowo ul. Nizanska / ul. Sandomierska Co na to PKP?. Godz 2:30 brak sygnalizacji przed nadjeżdżającym pociągiem, nie zamknięte rogatki. Maszynista nie daje sygnału że się zbliża.
D.....1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Komentarze (172)
najlepsze
no ma i co z tego? kierowca pojdzie siedziec a dziecko bedzie oplakiwac do konca zycia BO MIALA PIERWSZENSTWO
Jak każde urządzenie elektryczne, nawet SSP może się zepsuć.
Z pewnością Mechanik poinformował Dyżurnego o zaistniałej sytuacji.
Co ciekawe i bardzo niepokojące, osoba na filmie nie zareagowała na migające światła czerwone. Dopiero przy opuszczających się szlabanach stwierdziła że rogatki zaczęły działać. To oznacza, że większość kierowców reaguje dopiero przy opuszczaniu szlabanów a nie na czerwone światło. To
Stan bezpieczny. To kierowca (albo gapa) nie wie co jest grane.
Klasyczny przykład uszkodzenia czujnika włączającego.
Tutaj chodzi o to, że kierowcy totalnie ignorują sygnał czerwony oraz dźwięk rogatek. Dopiero przy opuszczaniu się szlabana jest reakcja. A są przecież przejazdy bez rogatek.
Zapominamy często o zasadzie ograniczonego zaufania nawet ruszając na zielonym i nie patrząc na drogę poprzeczną.
Wjazd na przejazd kolejowy bez zwolnienia do 5-10 km/h na jedynce (żebyś mógł szybko odjechać) lub zatrzymania się przed przejazdem - uważam to za powód do ponownego egzaminu na PJ.
Kulig też to wiedział - w teorii.
Boję się #!$%@? przede mną i za mną, puszczam ich. Mój fiut od tego nie zmaleje.
Dla mnie traumą było jak w zimę nie wyhamowalem przed bramą jadąc jakieś 40 km/h. Samochód
Problemem jest brak wiedzy kierowców o dwóch faktach: 1. pociąg może wjechać na przejazd przy wyłączonej sygnalizacji, 2. po zamknięciu rogatek masz ~30s do najechania na przejazd pociągu.
@khurghan: https://pl.wikipedia.org/wiki/Tarcza_ostrzegawcza#Tarcze_przejazdowe
Dla samochodów oczywiście nie ma czegoś takiego, ale tak jak mówię, w lokomotywie siedzi człowiek, który widzi co się dzieje. Pociąg z takiej prędkości przy hamowaniu awaryjnym jest w stanie zatrzymać się w 150-200m. Gdyby to było przepisowe 20 km/h, nie wiem czy przejechałby 100m. Jak ktoś nie jest w stanie zauważyć pociągu z tej odległości, usłyszeć syreny którą gwałciłby
Po pierwsze, jeśli chodzi o to że ktoś powinien przyjechać, to tak zapewne było, tylko po przejeździe pociągu. Być może awaria była zdiagnozowana już wcześniej, ale prawdopodobnie stało się tak dopiero w momencie próby aktywacji systemu, czyli gdy pociąg zbliżał się do przejazdu. Zamiast przywozić tablicę z informacją, wysyłany jest zespół, który usuwa usterkę. Pewne jest natomiast, że maszynista wiedział o awarii
Mogło być tak, że OSp1 nie był wyświetlony lub automatyka wykazała, że SSP działa poprawnie.
@znmd: Tarcza wygaszona jest równoznaczna z OSp1
Do wypadków dochodzi jak idioci wjeżdżąją pod opadające, albo OMIJAJĄ rogatki
To niesamowite jak wypoki reagują na zwykłą prośbę o poparcie dowodami swoich przekonań.
lol
Trudno, wolę z dupy auta garaż, niż z własnej głowy zupkę minestrone.
Przejazd "na pewniaka" to powierzenie swojego życia maszynie, lub potencjalnie pijanemu dróżnikowi.