Ja, przyjąłem sobie rady Ala Bundyego do serca już dawno temu. Mam 29 lat, nie mam żony i nigdy się nie ożenie. Ja mam kasę, spoko pracę. Jem co chcę, piję ile chcę. Nikt mi nad głową nie biadoli. Robie zawsze to na co mam ochotę. A moi koledzy po ślubach, no cóż. Raz do roku jak kobita da im wychodne, to płaczą przy wódce i mówią zawsze to samo: "Nigdy się
@Browar_na_trzepaku: Żenić się można jak się ma dzieciaki. Trochę spraw to ułatwia i mniej tłumaczenia, a z małymi dziećmi życia i tak niewiele. Prawdą jest że jeśli ktoś nie planuje mieć dzieci, ożenek jest bez sensu.
Rady Bundyego są zabawne (bo sporo w nich prawdy) ale bym uważał - jak ktoś chce więcej od życia nić Al to jego styl życia będzie ograniczał.
@Wozyack: W listopadzie 1998 zaręczył się z Melissą McKnight. Para pobrała się 3 maja 2003. Po trzech latach wzięli rozwód. Mają córkę Marinę Pearl (ur. 8 lutego 2004)
@RedBaron: Chyba nie załapałeś, ale nawiązuję do postaci Joeya z serialu Przyjaciele, która grana była przez tego młodego aktora, a nie do samego aktora :P Dlatego użyłem imienia "Joey", a nie "Matt".
Zajebisty serial. Pokazuje ze to co tam działo się 30-40 lat temu (ruchy równo-uprawnień, feministyki etc) to tam już to przerobili dawno... A dwa teraz to by się poprawność polityczna zasapała jakby miał być Bundy wydany w tych czasach. Genialny serial wracam co jakiś czas i polecam, złoto w cytatach i dialogach i świetna gra aktorska :)
Komentarze (84)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Rady Bundyego są zabawne (bo sporo w nich prawdy) ale bym uważał - jak ktoś chce więcej od życia nić Al to jego styl życia będzie ograniczał.