Przemoknięty 10-latek stał przy drodze. Zgubił się na szkolnej wycieczce
Szczęśliwy finał przygody 10-latka w Szklarskiej Porębie. Stojącego na poboczu bez opieki chłopca zauważyła kobieta jadąca samochodem.
Szewczenko z- #
- #
- #
- 91
Szczęśliwy finał przygody 10-latka w Szklarskiej Porębie. Stojącego na poboczu bez opieki chłopca zauważyła kobieta jadąca samochodem.
Szewczenko z
Komentarze (91)
najlepsze
Jeden w tą czy jeden w tamtą hu kers ? :D
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wakacje, pełno wycieczek z dziećmi. Podchodzi do mnie chłopaczek i mówi że nie może znaleźć swoich opiekunów. Mówię spoko, z jakiej grupy jesteś. Sprawdzam protokoły grup, znajduję. Wyszli godzinę temu xD Szybki telefon do opiekunki:
Tu ratownik, macie wszystkie dzieci ?
No mamy.
A żadnego Jacka wam nie brakuje ?
Cisza xd
"o #!$%@?"
Z tego co pamiętam to nie mogli zawrócić autokaru więc
Tam chłopiec wysiadł z autobusu na ul. Żołnierskiej."
No to jak?
Wsiadł do autokaru innej wycieczki i nikt nie zauważył, że to obcy dzieciak? A jeśli jednak zauważyli, to pozwolili mu po prostu tak sobie wysiąść, żeby się błąkał?
@Dolan: nie ma najmniejszego problemu, wystarczy, że miał ze sobą telefon albo tableta.
PRZECIEŻ NIC SIĘ NIE STAŁO!
Przypomnijcie sobie własne wycieczki szkolne i tak zwany "czas wolny", kiedy nauczyciele spuszczali was ze smyczy i pozwalali pochodzić luzem.
Tak było, tak jest nadal (na szczęście!), i tak być powinno. Bo samodzielności, myślenia i odpowiedzialności uczymy się zwłaszcza wtedy, gdy nikt nie patrzy co robimy. Zwłaszcza w nowym, obcym miejscu. Jeżeli z tego zrezygnujemy, wychowamy jeszcze większe
Nie ma co osądzać kogokolwiek. Nauka "bycia ogarniętym" polega właśnie na robieniu takich głupot.
Dla porównania, w czasie, gdy on eksplorował otoczenie (niezbyt mądrze, ale jednak), jego NAPRAWDĘ nieogarnięci rówieśnicy pewnie siedzieli na krzesełku ze smyrofonem.
Pedofilką?