Kierowca wyrywa dystrybutor po czym odjeżdża jakby nic się nie stało [ Wideo ]
Wczoraj na stację paliw przy ul. Warszawskiej w Kielcach podjechało audi na brytyjskich numerach rejestracyjnych. Kierowca zatankował auto ale nie odłożył na miejsce pistoletu do tankowania. Potem poszedł zapłacić. Gdy wrócił wsiadł do auta i odjechał wyrywając przy tym dystrybutor. Akcja od 1:45.
WuDwaKa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 167
Komentarze (167)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komu się taka lambadziara podoba? No bo one się tapetują w jakimś celu... chyba.
@krzysztofu: w rzeczy samej. Jak kiedyś dorabiałem na studiach na stacji paliw to na wężach były tulejki z zaworami zwrotnymi tzw. zrywka. Jeśli jakiś delikwent zapomniał o pistolecie to najwyżej pojechał z wężem, a nie całym dystrybutorem. Może od tego czasu zmieniły się przepisy i nie trzeba tego montować na wężach paliwowych. Wiem, że dla LPG jest to
zdjęcie poglądowe złącza zrywalnego LPG: