Nie zgadzam się z panem Wojciechem Cejrowskim w wlielu kwestiach, ale szanuję jego poglądy i jego samego, a to przede wszystkim za to, że potrafi twardo bronić swoich racji.
Raczej nie zbiednieje przez tą "aferę". Jeśli autorzy owej biografii odniosą sukces, to WC może jedynie pluć sobie w brodę, że nie wydał swojej biografii jako pierwszy, a teraz niech się weźmie w garść i przestanie płakać nad brakiem uregulowań polskiego prawa. W końcu tak wychwala brak uregulowań w prawie krajów 3 świata.
@GINandJUICE: Chciałem się nie zgodzić, ale w sumie to dobry argument dałeś. Chociaż zastanawiam się w jakich granicach powinna być chroniona ludzka prywatność. Takie książki potrafią namieszać, szczególnie gdy są tendencyjne.
Gdybym się nie zgodził to wyszedłbym na takiego jak ci wybiórczy opluwający IPN za pisanie prawdy o komuchach.
Sorry Wojtek pobronię Cię innym razem w sensowniejszej kwestii xD
4. Wszyscy moi współpracownicy, których proszono o współudział w wydaniu tej książki lojalnie odmawiali znając mój stosunek do ochrony prywatności. To ja ich namówiłem, by przyjęli to brudne zlecenie - w ten sposób uzyskaliśmy przynajmniej minimalna kontrole nad zawartością: Lukasz Cieplowski przyjął zlecenie na okładkę po to, by wydawnictwo "Czerwone i Czarne" nie zamieściło na okładce jakiegoś kompromitującego zdjęcia lub poniżającego rysunku. Moj Wydawca - "ZYSK i S-ka" podpisał umowę dystrybucyjną po
niech się przenosi czym prędzej do swojego Ekwadoru i tam sieje nienawiść religijną i inne swoje bzdury. Dla mnie jest katolskim oszołomem - ale jak się okazuje ma się czego bać... Bosy gamoń.
A od kiedy to trzeba mieć czyjąś zgodę na napisanie biografii tej osoby? 0.o Dobre sobie, ubaw po pachy. Niech lepiej idzie pod krzyż patrzeć, czy czasem znów ktoś go nie obsikuje. Zakop idiotę.
Komentarze (136)
najlepsze
Gdybym się nie zgodził to wyszedłbym na takiego jak ci wybiórczy opluwający IPN za pisanie prawdy o komuchach.
Sorry Wojtek pobronię Cię innym razem w sensowniejszej kwestii xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Cenię go za jego filmy dokumentalne, jako podróżnika. Ale poza tym, jest niesamowitym prostakiem i hipokrytą.