@Tolstoj-kot: W UK pod tym względem to też dzicz. Żadne psy nie mają puzdra. Dzisiaj też wchodze do apteki i w drzwiach stoi jakaś typiara z psem na smyczy i muszę przechodzić nad nim i zastanawiać się czy mnie uchla w nogę.
Powinno wejść prawo, zezwalające na strzał w głowę, wbicie nowa w witalne punkty. Tak aby zabić agresywnego psa jednym ciosem czy strzałem.
Po paru miesiącach seba nauczy się, że jego 4 pies ma mieć na pysku metalową siatkę, żeby nie dostał 20g twardej stali przez oko w mózg, albo, żeby nikt nie zaaplikował mu śrutu.
Po to się nosi nóż przy sobie, żeby właśnie w takich przypadkach mieć z niego użytek. Zakładam, że ten mały wypierd mógł szczekać czy coś i sprowokować atakującego psa. Ale to właściciel powinien mieć świadomość i być w stanie go kontrolować. A reszta to hoj.
@bobo1805:To rozumię, że jakby podobna sytuacja nastąpiła to ty byś nic nie zrobił też? Bo przez taki pryzmat to postrzegasz. Łatwiej by miu było to zrobić niż w ataku bezpośrednim.
Komentarze (12)
najlepsze
Tak aby zabić agresywnego psa jednym ciosem czy strzałem.
Po paru miesiącach seba nauczy się, że jego 4 pies ma mieć na pysku metalową siatkę, żeby nie dostał 20g twardej stali przez oko w mózg, albo, żeby nikt nie zaaplikował mu śrutu.
Łatwiej by miu było to zrobić niż w ataku bezpośrednim.