Ciupałem w to jak #!$%@? za gówniaka na amidze. Do dziś pamiętam zasięgi poszczególnych rakiet z uzbrojenia :) I te najazdy z różnych kamer np. podążanie za pociskiem :) to był miód wtedy.
@Trupus: Bardzo fajne, ja już 40+ i jak kiedyś miałem okazję wejść do tej szkoły gdzie organizowana była giełda i poczułem ten zapach ( bo nie remontowali tej sali od tamtego czasu) to przez chwile ogarnęło mnie to samo podniecenie, które czułem jako nastolatek. Początek przygody z komputerami - najfajniejszy okres mojego życia
Nigdy nie grałem w tę grę, bo nie miałem wtedy ani peceta, ani Amigi, ale zawsze bardzo chciałem i opis w TS rozpalał mnie za każdym razem, kiedy go czytałem. Rysowałem wiertalioty Apache i grałem w jakiś symulator helikopetar na C64, ale to nie było to...
Kurła byłem za mały, żeby to rozkminić, więc na kodach odblokowywałem najlepsze śmigłowce ( ͡°͜ʖ͡°) A mój ulubiony symulator to był F-117, albo Dogfight.
jak już widzę wspominamy state gry to pamiętam gra która zrobiła na mnie duuuże wrażenie - TFX ojej - jaka to była muzyczka przy rozgrywce :)))) jaka dynamika :)
Komentarze (142)
najlepsze
Fajne czasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A mój ulubiony symulator to był F-117, albo Dogfight.
ojej - jaka to była muzyczka przy rozgrywce :))))
jaka dynamika :)