Kupno auta - dlaczego warto odwiedzić ASO.
Temat ku przestrodze z dzisiejszej na szczęście niedoszłej transakcji.
tokarz1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 532
Temat ku przestrodze z dzisiejszej na szczęście niedoszłej transakcji.
tokarz1234 zWitajcie Mirki i Mirosławy,
zakładam temat ku przestrodze i po to żeby został ślad po nieuczciwym sprzedawcy w odmętach sieci (jak wiadomo w internecie nic nie ginie). Byłem dziś oglądać Skodę Ocatvie z 2004 z przebiegiem 221k w cenie 9900 PLN. Auto (link poniżej) na zdjęciach prezentuje się rewelacyjnie, opis i wyposażenie niczego sobie. Przyznaję napaliłem się jak szczerbaty na suchary. Niestety na miejscu okazało się, że pęknięta jest szyba czołowa, drzwi od strony pasażera niesprawne, opony w kiepskim stanie, spód maski auta nieudolnie wyczyszczony z plamami oleju (:D) no i świeciło się ''check engine''. Wszystko jeszcze do przeżycia. Do tego dokumenty, kwity, paragony i sporo pieczątek serwisowych po niemieckim właścicielu (auto ofc sprowadzane) w idealnym stanie. Mimo wszystko całość wyglądała bardzo legitnie. Zdjęcia poniżej:
Pozostało jeszcze pojechać do ASO skody, które akurat było niedaleko. A na miejscu, o zgrozo:
- sprzęgło do wymiany
- układ wydechowy do wymiany i bez katalizatora
- akumulator do wymiany
- wycieki oleju z silnika
- szyba czołowa pęknięta
- brak elektrycznej regulacji lusterka
- poduszka dolna skrzyni biegów do wymiany
- pióra przód i tył do wymiany
- opony do wymiany
Mechanicy wycenili naprawy na 4-6k a samo auto wzięliby za max 3k. Mimo wszystko jednak się cieszę, że "straciłem'' 300zł na przeglądzie zamiast utopić kilkanaście tysięcy w aucie o "bardzo dobrym stanie technicznym". Dodatkowo wrzucam numer VIN jakby ktoś planował googlować.
VIN: Tmbhx21u742875842
Z ciekawostek to dodam, że sprzedawca nie był właścicielem. Auto chciał sprzedać na fikcyjnego "niemca" a do ASO też nie chciał jechać. Wręczył komplet dokumentów z kluczykami i czekał na powrót.
Zdjęcie z ASO
Podsumowanie:
Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i nie da się zrobić oszustom w balona tak jak ja dziś prawie bym się zrobił. Szczęśliwie byłem ze znajomym, który siedzi w temacie i dla pewności odwiedziłem ASO. Ku przestrodze Mirki i Mirosławy, uważajcie na oszustów!
Link do ogłoszenia: https://www.otomoto.pl/oferta/...
ps. czytam wykop od dawna, ale dopiero dzisiejsza sytuacja sprowokowała mnie do założenia konta.
ps2. "Naród wspaniały. Tylko ludzie ....."
Pozdrawiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarze (532)
najlepsze
@readme: O masz, a mój ojciec ostatnio sprzedawał auto za mniej i jak opisywał że wszystko jest w dobrym stanie to takie było, beż żadnej miny. Jak ktoś opisuje ogłoszenie że samochód jest idealny to taki ma być, nawet jak cena jest niska. Jak ktoś nie zna stanu swojego samochodu to powinien o tym poinformować kupującego,
@Jimmy_PoP: Op pisał że nie zna sie na autach i nie musi wiedzieć, że auto poniżej 10k ma wymagać wkładu własnego wg Ciebie. A zarówno Op i ja oczekujemy, że skoro sprzedawca pisze, że auto jest bez wkładu, to ma być bez wkładu, nawet jeżeli cena jest niska. Jak nie
Przy sprzedaży każdego towaru, w przypadku ujawnienia się jego wad w ciągu dwóch lat od zakupu, kupującemu przysługują uprawnienia z tytułu rękojmi. Zasadą jest, że roszczenia z tytułu rękojmi kieruje się bezpośrednio do sprzedawcy rzeczy. W przypadku, gdy auto zostało zakupione z umową „in blanco” z formalnego punktu widzenia jego sprzedawcą jest nieistniejący „Niemiec” i
Czyli klasyczne osoby trzecie działające w złej wierze i podstęp. To tam gdzieś w art. 80, bodajże 86/88 jest regulowane. Jest to tzw. błąd kwalifikowany - konkretniej podstęp.
@kemot369: a w jaki sposób mieli odróżnić? Każdy handlarz sprzedając topielca tłumaczyłby, że to po praniu...
Ostatnio ze znajomymi byłem po auto i też na miejscu okazało się trochę inaczej niż miało być ale bez przesady, przez takie pierdółki nie skreśla się dobrego samochodu, wystarczy negocjacja
Niestety kupno używanego samochodu to jest dziki zachód, więc albo masz kogoś kto jakoś doradzi albo szybko uczysz się podstaw.
Na skp albo do ASO to jechałbym już z pewniakami, bo zbankrutujesz od takich wizyt.
Najważniejsze to się na nic nie napalaći podchodzić na trzeźwo do każdego egzemplarza.
Poczytaj jakiś poradniki na co
" Pierwszy właściciel, sprowadzona z Niemiec, od wczoraj w kraju" -Auto do opłat - 450zł
auto jest na szwabskich tablicach i lipna umowa na Niemca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
opcjonalnie powrót do domu na fałszywych blachach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chyba jutro je obejrzę ...
Pojechałeś oglądać ŚCIĄGANĄ Z NIEMIEC Skodę za 9900zł z 2005r. Czego ty oczekiwałeś, powiedz mi. Rzeczy, które wymieniłeś, czyli :
- sprzęgło do wymiany - do 1.6 kumpel robił ostatnio
@Zielony34: Bez przesady, mi brał litr na 1000km, czyli zgodnie z instrukcją obsługi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zombo: ( ͡° ͜ʖ ͡°) a to przepraszam - jeździć, obserwować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zobaczyli byście moje auto które ma prawdziwe 235.000 przebiegu to większość by powiedziała,że w środku wyglada jakby miał z 50.000. Ludzie dalej myślą,że okazje od Niemca kupią? Ja za swoje auto w Niemczech dałem 10.000 zł więcej jak to samo w PL