- Chodzisz po lewym chodniku przy prawej krawędzi (widzisz samochody z naprzeciwka, masz większe pole widzenia przy przejściach, klatkach, bramach itd.) - W aucie pierwsze co robisz, gdy do niego sam wejdziesz, to blokujesz drzwi (tak jak to robisz w mieszkaniu po przyjściu do niego) - W tramwaju staraj się wsiadać do pierwszego wagonu (jeżeli są oddzielone), bo jest on skomunikowany z motorniczym - Kieszonkowcy typują swoje ofiary na przystanku, zanim
sorry to tylko pytanie! Czy to nie jest ten gość który nagrał dr Andrzeja Bryla podczas gdy ten prezentował swoją opracowaną dla służb spec. technikę walki BAS-3? A potem na jej podstawie stworzył swoje Combat56? Czy nie jest prawdą, że pan dr Bryl wyzwał go za tą zuchwałą kradzież na pojedynek, ale tamten nie raczył nawet odpowiedzieć? Tak tylko pytam!
@golon_g: Tak to ten typ. Kiedy wybierano systemy szkolenia dla służb Bryl zaprezentował swój system który został uznany za zbyt brutalny (chociaż bezwzględnie skuteczny) na warunki pokoju. Major skopiował niektóre elementy ale gdy doszło do konfrontacji to combat okazał się cieniutki.
Przecież 95% bójek w Polsce to jeden i ten sam scenariusz: klub z najpodlejszą muzyką umcy-umcy i masa wychlanej wódy tudzież wchłoniętych dopalaczy.
Słowem, aby nie narażać się na niebezpieczne sytuacje wystarczy nie należeć do nizin społecznych i biedy umysłowej.
Przeciętny człowiek z klasy średniej nie cierpiący na jakieś nałogi i nie włóczący się o 3 nad ranem #!$%@? po dziwnych knajpach ma szanse bliskie zeru żeby uczestniczyć w jakiejś agresywnej sytuacji.
Pan mjr Kups bardzo mądra osoba, ale nie wziął poprawki na jedną rzecz: samo pryśnięcie gazem nie wystarczy. Od kiedy pryśniesz gazem, do momentu aż napastnika zaboli, mija ok. 10 sekund. Do tego czasu napastnik może ze 2 razy zadać np. cios nożem. Więc najlepiej po gazie od razu walić w czułe miejsca - jaja (nie słuchajcie #!$%@? że prawdziwy facet nie wali w jaja, jeśli jest zagrożenie życia to każda forma
@MajorToJestKajor: Uciec nie uciekniesz, ale jeśli napastnik nie ma noża, to po pryśnięciu żelem jest już wyeliminowany. W najgorszym wypadku zdąży Cię jeszcze uderzyć, ale 5-6 sekund później leży i zwija się na ziemi.
Jak ktoś ci będzie chciał #!$%@?ć to ci #!$%@? niezależnie, którą stroną ulicy będziesz chodził. Najlepiej nie wdawać się w zbędne dyskusje jak po ciemku ktoś podchodzi i prosi o papierosa albo 2zł na piwo to nie tłumaczysz się, że o jezu mam tylko kartę albo o jezu to mój ostatni papieros tylko z góry mówisz żeby #!$%@?ł bo się śpieszysz bo takie dyskusje z menelstwem mogą się źle skończyć. Jak zaczniesz
@wonsztibijski: Dokładnie tak. Apropos klubów, widzę takie sytuacje na co dzień po drugiej stronie ulicy. Od północy zaczynają się jazdy, kopanie ludzi, napruta gawiedź, szkoda słów. Przed 23 jest jeszcze normalnie :)
Szanuję pana majora ale takie cięgle czuwanie na zagrożenie i takie zachowania że wszystko dookoła chce mnie napaść to prosta droga do schizofrenii.Pozniej będzie taki wieczjie zagrożony wypisywać na wykopie że go śledzą na ulicach i podsł#!$%@?ą
@Prokurator1990: tu nie chodzi o to żebyś się rozglądał za każdym tylko żebyś nabrał nawyków. Jak masz krzywe plecy to ćwiczysz, musisz się pilnować itd a po jakimś czasie już wchodzi to w nawyk i nie chodzisz zgarbiony.
Komentarze (128)
najlepsze
@bagielek: To, że nie uczą o podatkach i później ludzie mówią, że nie płacą vatu albo nie wiedzą jak działa podatek dochodowy.
- Chodzisz po lewym chodniku przy prawej krawędzi (widzisz samochody z naprzeciwka, masz większe pole widzenia przy przejściach, klatkach, bramach itd.)
- W aucie pierwsze co robisz, gdy do niego sam wejdziesz, to blokujesz drzwi (tak jak to robisz w mieszkaniu po przyjściu do niego)
- W tramwaju staraj się wsiadać do pierwszego wagonu (jeżeli są oddzielone), bo jest on skomunikowany z motorniczym
- Kieszonkowcy typują swoje ofiary na przystanku, zanim
Czy to nie jest ten gość który nagrał dr Andrzeja Bryla podczas gdy ten prezentował swoją opracowaną dla służb spec. technikę walki BAS-3? A potem na jej podstawie stworzył swoje Combat56?
Czy nie jest prawdą, że pan dr Bryl wyzwał go za tą zuchwałą kradzież na pojedynek, ale tamten nie raczył nawet odpowiedzieć? Tak tylko pytam!
Słowem, aby nie narażać się na niebezpieczne sytuacje wystarczy nie należeć do nizin społecznych i biedy umysłowej.
Przeciętny człowiek z klasy średniej nie cierpiący na jakieś nałogi i nie włóczący się o 3 nad ranem #!$%@? po dziwnych knajpach ma szanse bliskie zeru żeby uczestniczyć w jakiejś agresywnej sytuacji.
Najlepiej nie wdawać się w zbędne dyskusje jak po ciemku ktoś podchodzi i prosi o papierosa albo 2zł na piwo to nie tłumaczysz się, że o jezu mam tylko kartę albo o jezu to mój ostatni papieros tylko z góry mówisz żeby #!$%@?ł bo się śpieszysz bo takie dyskusje z menelstwem mogą się źle skończyć. Jak zaczniesz
czyli zwyczajna odwrotność bezmyślnego roztargnienia