Nie są zapisani na religię, ale i tak muszą na niej być. Witajcie w...
Problemów organizacyjnych szkół z tym, co zrobić z uczniami, którzy nie chodzą na religię, nie ma końca. Choć rozwiązanie narzuca się samo i od dawna trąbią o nim rodzice – religia na końcu lub na początku zajęć – szkoły wolą łamać Konstytucję, Konwencje o prawach dziecka i prawo. W...
kommie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 277
- Odpowiedz
Komentarze (277)
najnowsze
@malywodzu99: czyli gdyby trzeba za to płacić 1000 zł (ok 30zł za pracę nauczyciela i salkę / na 30 osób * ilość godzin religii w roku) to też byś płacił?
Na początku roku (pierwszego dnia) rodzice dostali karteczki, gdzie mieli zaznaczyć, czy chcą, żeby dziecko uczęszczało na religię, etykę, oba te przedmioty (sic!) lub żaden z nich. Każda z tych opcji była opt-in, nikt nikogo do niczego nie namawiał ani nie zmuszał. Z 26 osób większość wybrała religię, ze 2 osoby
zdecyduj się
Znaleźć 5 osób w klasie, co dla beki przejdą na muzułaństwo (najlepiej pełnoletni, aby nie angażować rodziców)
Znaleźć jakiegoś Imama, który chętnie dorobi na lekcjach religii ;) (ważne, aby był zaprzyjaźniony i narzucał szkole godz. kiedy może pracować)
Zanieść do szkoły 5 świstków, że życzycie sobie chodzić na religię muzułmańską.
Znajomy Imam "może" prowadzić zajęcia tylko w środku waszego planu zajęć i