Pogrzeb 33-latka, ofiary wypadku na przejściu dla pieszych w Warszawie
Bliscy, przyjaciele i znajomi w sobotę we Włocławku pożegnali 33-letniego mężczyznę, który w minioną niedzielę zginął uderzony przez samochód na przejściu dla pieszych na Bielanach w Warszawie. Po mszy w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zmarły spoczął na cmentarzu...
regiony z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 196
Komentarze (196)
najlepsze
On był kimś ważnym, czy jak?
Mężczyzna przechodził przez ulicę w towarzystwie żony i z dzieckiem w wózku.
Tragedia na Bielanach spotkała się z szeroką reakcją społeczną. Podnoszone są m.in. kwestie zachowania użytkowników dróg i stanu infrastruktury wpływającej na bezpieczeństwo.
Jakie ma znaczenie kto tu zawinił? To wina kierowcy? .Kierowcy powinni uważać na przejściach dla pieszych.
I co napiszecie to 1000 razy powiecie to wszystkim znajomym I CO? Gwarantuje, że zawsze się znajdzie jakiś idiota, który będzie miał to w dupie.Ja mam inne podejście. Moje życie jest dla mnie najważniejsze idąc przez pasy nawet na zielonym świetle zawsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@ahoq: no tak, przecież to wina marki, że jesteś debilem za kierownicą, nie twoja. #!$%@?, co ja właśnie przeczytałem.
Tutaj ofiarę mogł uratować tylko fart nic innego, gdyby weszli na pasy miliseknde póżniej to by żyli, miliseknde wczesniej byłyby 3 ofiary. Nic inne go nie mogło im pomóc.
Dlatego ta sytuacja produkuje tyle emocji i skrajnych reakcji w stylu zajeać debila itp., bo ludzie zdają sobie sprawę z tego że ich też to może spotkać
Komentarz usunięty przez moderatora
@Daleki_Jones: przecież to facet z Włocławka.
@szopa123: a może Urząd Morski w Szczecinie, odniesie to taki sam skutek