Toksyczne matki unikają odpowiedzialności za swoją przemoc
Przemoc toksycznych matek i kobiet jest słabo zbadana, ponieważ te odgrywają rolę ofiar i osób dobrych, gdy są jej sprawcami. W tej historii córka zabija matkę po latach cierpienia, po latach wmawiania jej, że matka jest osobą dobrą...
wardenga z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
- Odpowiedz
Komentarze (116)
najlepsze
@dioxyna: Problem w tym, że takie matki biorą na ojców pantofli/uległych/pasywnych, co się też nie przeciwstawią, a zdanie swojej kobiety uznają za święte. I potem rośnie fala tej dyktatury w spódnicy.
Moja matka potrafiła sprawiać wrażenie idealnego rodzica i właśnie przez to czasami zastanawiałam się, czy naprawdę było tak źle. Przez jej zachowanie wśród ludzi potrafiłam wmawiać sobie, że tylko wyolbrzymiam, bo stałam przed nią, gdy udawała wspaniałą i nie wierzyłam, że w czterech ścianach potrafi być takim potworem. Gdy przypominam sobie, jaka byłam wtedy bezsilna i ile nocy przez to przepłakałam,
I to prawda co mówisz, że to się powiela. Mam świadomość, że właśnie tak się zachowuję, ale czasami złość jest tak silna, że ciężko
@DulGukat: Nawet jak już masz tę świadomość, to jest ciężko. Patrzysz jak sam ranisz bliskich Ci ludzi :/
Zupełnie analogicznie do tego, co robiła Ci matka. Trzeba się zaprzeć i na siłę robić inaczej. Za każdym razem, gdy łapiesz się na powieleniu wyuczonego schematu... Nie ma innego wyjścia. Nawet jeżeli już zawsze ma
Jakbyś posłuchał pani doktory Sylwii Spurek, ówczesnej zastępczyni rzecznika praw obywatelskich ds. równego traktowania, a obecnie europosłanki, to nie opowiadałbyś takich bredni rodem ze średniowiecza:
Przemoc ma płeć. Ofiarami są kobiety i dzieci, a sprawcami są mężczyźni. (...)
Sytuacja przemocy w rodzinie jest sytuacją zero-jedynkową, czarno-białą: jest sprawca, jest ofiara. (...)
Masz to sobie zapisać i
@fozolif: Imo to jeżeli chodzi bardziej o przemoc łatwo zauważalną fizyczna, pijaństwo itp, sama toksyczność wydaje mi przypisana właśnie do kobiet jest bardziej, to czasem spotykane ględzenie, robienie z synów niedołegi społeczne itp
@harcepan-mawekrwi: Poczucia winy rzecz jasna.
Widziałem, jak zachowują się osoby podporządkowane toksycznym matkom. Kilka próbowałem nawet wyciągnąć z tych toksycznych relacji - wszystko na nic. Zawsze to ja byłem tym złym, który kwestionuje świętość matki polki. Bo matka zawsze chce dobrze.
Niektóre z tych osób obserwuję kilka, a
W momencie, gdy widzimy że jest źle sytuacja zazwyczaj jest już beznadziejna. Piszę to z perspektywy osoby, która spędziła z osobą toksyczną dwa lata małżeństwa. Kobiety takie wyszukują sobie partnerów, których będą w stanie zdominować i upodlić. Proces tresury jest bardzo dyskretny i jedyne co przychodzi do głowy to k**** coś jest nie tak. Polecam film Truman
Patologicznego mężczyznę o wiele łatwiej wykryć. Mężczyźni są beznadziejni w udawaniu i kryciu się. Czasem już na twarzy mają wypisane kim są.
Parę kobiet, które miałem okazję poznać, to były maszyny obliczone do maksymalizacji własnych korzyści genetycznie uzdolnione do stosowania wyrafinowanych technik socjotechnicznych.
Z pozoru wszystko ok, przy znajomych do rany przyłóż. Kolejne stopnie piekła są osiągane każdego pojedynczego dnia, tam gdzie nikt nie zobaczy, tam gdzie nikt
@Phallusimpudicus: mam taką jedną koleżankę w pracy :/ A druga koleżanka z pracy jest agresywna w typowo męskim stylu xD
@Falcon: przecież koleżanka Phallusimpudicus nic takiego nie zrobiła
Komentarz usunięty przez moderatora