Ale macie fajnie, że dorysowujecie sobie jakieś opowieści do filmu pokazującego nic innego, jak zaburzonego człowieka. I nie ma to wiele wspólnego z konkretną religią, czy wydarzeniami publicznymi, gdzie modli się cała ulica, wszystko jest zgłoszone, zabezpieczone, itd.
Komentarze (96)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora