Zakaz handlu w niedzielę Osobom stłoczonym w sobotnich kolejkach puszczają nerwy
Klientom stłoczonym w sobotnich kolejkach puszczają nerwy, pracownicy i tak muszą pracować w niedzielę, a średniej wielkości sklepy tracą obroty - mówili goście Studia Biznes. Tymczasem PiS postanowił jeszcze bardziej zaostrzyć przepisy.
Klimbert z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 538
Komentarze (538)
najlepsze
Ale to się zemści zaraz podwójnie... wejdą kasy samoobsługowe/ sklepy automatyczne i wtedy sprzedawcy będą mogli naprawdę dziękować komunistom z PiSu - będą mieli całe tygodnie wolne na bezrobociu.
Legenda:
Czerwony - całkowity zakaz handlu w niedziele
Żółty - częściowy zakaz
Zielony - brak zakazu
@PierroLeone:
@Radkovich: Nie bądź taki hojny z tymi dniami wolnego! Daj im chociaż jeden dzień w tygodniu postać w kolejce po zasiłek w MOPSie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Ale problemy pojawiły się wraz z małym dzieckiem. Była konieczność wizyty w centrum handlowym (po ciuchy) oraz Ikei (mebelki).
Pracuję przynajmniej do 16-17 więc wieczorna wizyta odpada - córka o 19 już szykowane do spania, ja mieszkam poza miastem.
Każda sobota równała sie walką ramię w ramię z tłumem
@KochanekAdmina: Wyobraź sobie, że czasem człowiek chcę coś wcześniej obejrzeć
@KochanekAdmina:
Prowadzę niewielką działalność, w niedziele nie mam klientów i mam czas, żeby sobie ogarnąć drobne zakupy (jakieś rękawice, śrubki, pierdoły) - zawsze mogłem sobie podjechać do obi/leroy i nie było problemu połazić, pooglądać, kupić. Dla mnie to nawet swego rodzaju rozrywka, lubię się pałętać po sklepach budowlanych/narzędziowych.
Dzisiaj za #!$%@? nie da rady. Mało tego - spłuczka w kiblu mi zaczeła przeciekać - normalnie
Komentarz usunięty przez moderatora
@simperium: taka ciekawostka, wbrew propagandzie PiSu/Solidarności to nie był problem z marketami (bo tam przestrzeganie prawa stoi na dość wysokim poziomie) tylko z małymi sklepikami (gdzie PIP nie zajrzy nigdy - bo statystycznie jedna kontrola przypada na 150 lat) gdzie prawo pracy nie przyjęło się. W marketach pracownicy pracują generalnie na umowy o
@simperium: raczej trzeba podziękować temu panu, ropiejący trup, poczuł powietrze i w zamian, za poparcie elektoratu w wyborach żeby pokazać jaki jest skuteczny i że coś robi czyli dba o pracownika w Polsce, wymusił zakaz handlu a stary przyklepał, dla niego i tak to nie ma znaczenia, bo on zakupów nie robi...
Ty masz po prostu #!$%@? kto rządzi, jak rządzi i ile to kosztuje. W PRL Bis będziesz się czuł jak w raju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zakaz handlu to oczywista głupota, ale mnie zastanawia dlaczego w tego typu artykułach piszą coś takiego. Przecież od samego początku było wiadomo, że od przyszłego roku wszystkie niedziele będą niehandlowe (oprócz kilku przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem), a do tej pory był okres przejściowy. PiS niczego nie zaostrzył, bo ustawę przyjęli już kilka lat temu, niczego nowego w
@Klimbert: Solidarność o to walczy, ale nigdzie nie ma oficjalnej informacji, że PiS już coś postanowił, łącznie z tym artykułem ze znaleziska. Mowa o zaostrzeniu jest jedynie w kontekście tego, że wszystkie niedziele mają być niehandlowe, a nie że planują robić poprawki do ustawy uniemożliwiające otwieranie Żabek w niedziele.