Jest ojcem, ale przepisy mówią co innego...

Agata Przytarska z Czerska w województwie pomorskim po rozwodzie z mężem zaszła w ciążę z nowym partnerem. Według przepisów pan Grzegorz ojcem dziecka jednak nie jest! Poród nastąpił bowiem w ciągu 300 dni od rozwodu i urzędnicy jako ojca musieli wpisać byłego męża pani Agaty. Mężczyzna...

[A.....n]

Nie chce mi się wierzyć, że istnieją takie przepisy.

[n.....a]

@Abomination: tu chodzi o to że z racji długości trwania ciąży ok 280 dni przyjęto, że wszystko urodzone do momentu rozwodu plus ten okres wlicza się na konto byłego partnera. Taki koleś powinien stawić się na rozprawie, bo to w jego interesie by nie płacić na nie swoje dziecko. No, ale pewnie on z tych co im już wszystko jedno.

[lublinmk]

@Abomination: tego typu datowanie zarówno przed jak i po ustaniu małżeństwa to się wywodzi jeszcze z czasów starożytnego Rzymu

[RuchaczSpychacz]

To znaczy jak żona pójdzie w bok i zajdzie w ciążę to automatycznie ojcostwo będzie przypisane mężowi ? Nawet jak najszybciej będzie starał się ogarnąć rozwód.

[Arachnofob]

@RuchaczSpychacz:

dokładnie tak...

mało tego... możesz mieć żonę z którą nie mieszkasz i nie widujesz się ponad rok, możecie nawet mieszkać w innych krajach... jeżeli w tym czasie gdy będziecie małżeństwem ona zajdzie w ciążę to dziecko zostanie przypisane Tobie a jeżeli w ciągu pół roku (180 dni) nie wystąpisz o zaprzeczenie ojcostwa to będziesz musiał jeszcze płacić alimenty za nie swoje dziecko do końca życia

jeżeli będąc z żoną

[maciej-kossakowski]

Natura zna takie cuda, już Prus w Anielce pisał " dwa lata po śmierci tatusia urodził mi się braciszek"

[bregath]

@maciej-kossakowski: są lepsze, czyli jak to jedna taka urodziła, choć się nie bzikała :)

[n.....a]

@maciej-kossakowski: @bregath: ciąża trwa 280 dni (+/− 14 dni). Czyli przyjęto, że wszystko spłodzone do czasu rozwodu plus ten okres leci na konto partnera z którym kobieta była do czasu rozwodu. Pani po prostu albo urodziła wcześniaka, albo w zdaniu "Agata Przytarska z Czerska w województwie pomorskim po rozwodzie z mężem zaszła w ciążę z nowym partnerem." nie ma do końca prawdy ( ͡° ͜ʖ ͡

[cheri-x]

Mało tego! Jakby matka zdecydowała się wrocic do byłego męża to faktyczny ojciec prawdopodobnie przegrałby sprawę o uznanie ojcostwa, ze wzgledu na dobro dziecka. Znajomy musiał się z laską ożenić, załatwić ojcostwo i rozwieść aby mieć gwarancje, ze nie straci córki.

[Bover]

Nic nadzwyczajnego, zresztą nawet w samym artykule opisano procedurę, jak pozbyć się problemu. Gdyby nie było tego domniemania, to byłby inny problem, czyli częste sytuacje, w których dziecko nie miałoby wpisanego żadnego ojca w akcie urodzenia, a kobiety musiałyby prowadzić każdorazowo postępowania sądowe, gdyby tylko ojciec (nawet będący mężem) uciekł po zdarzeniu.

Także rozumiem, że dziennikarze muszą o coś robić aferę, ale taka sytuacja jak w artykule zdarza się pewnie kilkanaście razy

[D....._]

@Bover zamiast do gazety, to powinna udać się do sądu i ogarnąć swoje sprawy.

[arcx]

domniemanie zasadniczo jest dobrym rozwiązaniem.

@Bover: w czasach gdzie zaraz po urodzeniu sie dziecka mozna przeprowadzic w chwilę badania DNA, domniemanie ojcostwa jest juz niepotrzebne. Badania DNA na ojcostwo powinny (imho) byc obowiazkowe - tak by ojciec mial taka sama pewnosc jak matka a nie zawsze byl domniemany

[gotcha]

Dałoby się to zrobić lepiej. Matka musi podać kto jest ojcem, domniemany ojciec musi się pod tym podpisać. Jeśli domniemany się nie zgadza, wtedy są prowadzone badania na koszt państwa. Jeśli wyjdzie, że domniemany jednak jest ojcem, on zwraca koszty. Jeśli ktoś inny, matka zwraca koszty i przypomina sobie kto jest prawdziwym tatusiem.

[gotcha]

@Mszanin: To niech od maszynisty zacznie, pierwszy ma największe szanse. Generalnie powinien to być jej problem, a nie pasażera, ktorego nawet nie zabrali z peronu na imprezę.

[gotcha]

@Mszanin: To lepiej jest, gdy ktoś nieprawdziwie jest przypisany jako ojciec i ponosi z tego tytułu konsekwencje? Konsekwencje i problemy powinna mieć osoba, która coś zrobiła. Albo niech urząd wpisze "Ojciec NN", zamiast ściągać alimenty od niewinnej ofiary i ciągnąć kłamstwo w papierach na lata. Najpierw usunąć fałsz z dokumentów, na fałszu nie można niczego budować

[g.....4]

żeby było śmieszniej, może teraz pozwać byłego męża o alimenty. I wygra!

[Zenon_Zabawny]

@gundis24: No właśnie. W sumie to im się opłaca ta sytuacja. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[D.....z]

@gundis24: Żeby było śmieszniej, możesz nie mieć żadnych biologicznych dzieci i nadal płacić alimenty na obce dzieci obcych ci osób

[wydac_Jadzke_za_Kokeszke]

-XXI wiek
-domniemanie ojcostwa xD

[n.....a]

-XXI wiek

-domniemanie ojcostwa xD

@wydac_Jadzke_za_Kokeszke: bo 600 zł na obowiązkowe testy DNA po urodzeniu dziecka dla Skarbu Państwa są zabójcze xD

[wydac_Jadzke_za_Kokeszke]

@nietolerancja: Przy takiej skali to pewnie nawet nie 600.

[recenzor]

Zamiast zaprzeczenia ojcostwa kobieta powinna złożyć pozew o alimenty na to dziecko od swojego byłego męża (wpisanego jako ojciec do aktu urodzenia). Wtedy sam zajmie się sprawą zaprzeczenia ojcostwa.

[recenzor]

Jest poszukiwany przez policję

@adam-turowski-16: Czytają artykuły (bez znaczenia czy drukowane czy w sieci) należy też myśleć samodzielnie. Skoro kobieta powiedziała "jest poszukiwany przez policję" naturalne dla każdego dziennikarza jest dociekanie. Dlatego w takim wypadku pada pytania: "Za co jest poszukiwany?". Skoro nie ma wymienionego powodu poszukiwania w danym artykule, to większa jest szansa na to, że są to puste słowa.

[adam-turowski-16]

@recenzor: Ja akurat policją to bym się najmniej przejmował. Jeśli gość olewa skarbówkę, to alimenty tym bardziej będzie.

[PotwornyKogut]

i nikt nie spieszy się, żeby zmienić prawo z czasów rzymskich, mimo że już od lat mamy tanie i wiarygodne testy DNA

[Mszanin]

@PotwornyKogut: Państwo musi uregulować prawnie tego typu historie z prostej przyczyny, by samo nie musiało płacić i pomagać w utrzymaniu dzieci. Zawsze musi być jakiś frajer prawnie zobligowany do utrzymania dziecka.

[Mszanin]

@nietolerancja: Jest to niemożliwe z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze i najwazniejsze to czynnik ludzki - tutaj żadna puszczalska lolitka nie będzie w kiblu na dyskotece analizować przed szybkim numerkiem z owym Sebą czy w razie W będzie miała zasiłek czy nie. To coś na kształt jazdy po pijaku i zaostrzenia przepisów. Od kilku lat jest to przestępstwo, a nadal jeżdżą nastukani, a wręcz statystyki mówią o przyroście pijanych