Jak myśliwi na Mazowszu walczą z ASF
Patroszenie odbyło się na gołej ziemi i trawie. Wnętrzności zapakowane zostały do bagażnika samochodu a krwią, ubrudzeni byli po same łokcie. Jak spostrzegli drona, szybko założyli plandekę zakrywając zwłoki, ale nie byli w stanie zatrzeć wszystkich śladów. Poza tym - postrzelili kolegę.
adam2a z- #
- #
- #
- #
- #
- 152
Komentarze (152)
najlepsze
List otwarty środowiska naukowego w sprawie redukcji populacji dzików podpisało 1119 naukowców z całej Polski
Ten kraj tonie
edit: w sensie że szczelajo na potęgę.
Język jest żywy, zmienia się. Skoro żyjemy w czasach, w których dostrzegamy, że zwierzęta nie są przedmiotami, tylko myślą, czują i cierpią jak ludzie, to naturalnym procesem jest ich "uczłowieczanie" również w języku.